Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzkie zwłoki na strychu jednego z oddziałów szpitala "Dziekanka"

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Ludzkie zwłoki na strychu jednego z oddziałów Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych "Dziekanka". O szokującym odkryciu pracownicy szpitala poinformowali policję i prokuraturę. Zwłoki należały do mężczyzny, który był znany gnieźnieńskiej prokuraturze, bowiem przeciw niemu były prowadzone postępowania karne.

Ludzkie zwłoki na strychu jednego z oddziałów szpitala "Dziekanka"

Jak informuje Małgorzata Rezulak-Kustosz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie, po przeprowadzeniu oględzin ciała koroner wykluczył działanie osób trzecich, zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, prokuratura odstąpiła od wykonywania czynności, a ciało zostało wydane rodzinie.

- Była to osoba uzależniona, ze skierowaniem na leczenie przeciwalkoholowe, na które się nie stawiła. Jeśli chodzi o strych tego oddziału, to można tam było wejść. Mężczyzna zmarł w miejscu, gdzie personel nie zagląda codziennie. Koroner, który jest biegłym z zakresu medycyny sądowej nie widział potrzeby udziału organów ścigania w ustaleniu okoliczności zgonu

- mówi Małgorzata Rezulak-Kustosz, która dodaje, że prokuratura nie będzie prowadziła dodatkowych czynności w tej sprawie.

Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że mężczyzna nie miał stałego miejsca pobytu. Na ten moment trudno powiedzieć, jak długo mógł przebywać na strychu jednego z oddziałów i jak długo znajdowały się tam jego zwłoki.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto