Najstarsza mieszkanka Gniezna skończyła 104 lata

Wanda Gumienna większość życia spędziła w Trzemesznie Mielżynie, jednak od prawie dwudziestu lat mieszka na Os. Winiary, razem z córką, która się nią opiekuje. Jest pogodna, ludzi, kiedy odwiedza ją rodzina. Jej hobby to doglądanie ogródka oraz zwiedzanie najbliższej okolicy, kiedy tylko zdrowie jej na to pozwala. Wraz z dziećmi odwiedza i odkrywa przydrożne kapliczki. To właśnie ich zdjęcia, obok fotografii z kolejnych urodzin pani Wandy, jej sióstr, dzieci i wnuka oraz ulubionego ogródka zajmują większość miejsca w domowych kronikach. Najstarsza córka wiekowej gnieźnianki, Aleksandra, prowadzi je, odkąd jej mama skończyła 100 lat. Na każdy rok kolejną.

- Jest bardzo pogodną i kontaktową osobą. Zawsze lubiła towarzystwo, lubiła gdzieś iść, porozmawiać - mówi o swojej mamie Aleksandra Gumienna. Przyznaje, że z wiekiem pani Wanda staje się dość niecierpliwa - na przykład na swoje ulubione wycieczki czekać nie lubi. Czuję się już słabsza, niż rok temu, jednak nadal lubi mieć się czym zająć, czy z kim porozmawiać.

Osób, które przekroczyły sto lat, jest w tej chwili w Gnieźnie trójka. W grudniu setne urodziny obchodzić będą kolejne dwie osoby.
- Jest to niezwykły moment na spotkanie z tymi osobami, pan prezydent zawsze pamięta o takich osobach i znajduje chwilę, żeby się z nimi spotkać - mówi Mariusz Kabaciński, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Gnieźnie. Najstarsza mieszkanka Gniezna dostała na swoje urodziny bukiet kwiatów, pamiątkowy grawerton i ciepły koc w prezencie. Ucieszyła się z obecności gości.

Jacek Kowalski, prezydent Gniezna, jest pod wrażeniem aktywności i sprawności umysłowej 104-latki.
- Przeżyć tyle lat, to trzeba naprawdę dobrego zdrowia, sporo sił, dużo samozaparcia. I na pewno trzeba dobrze sobie życie ułożyć, żeby zasłużyć na taki wiek. Dlatego też cieszę się ogromnie i przyszedłem dzisiaj do pani Gumiennej z życzeniami, by żyła dwieście lat, by prymat najstarszej gnieźnianki jak najdłużej trwał, by rodzina dbała o nią jak do tej pory, by jak najdłużej cieszyła się każdą chwilą.