Na dziś nie grozi nam wprawdzie niewypłacalność, niemniej jednak nie starcza nam pieniędzy na wypłatę zasiłków okresowych - mówi Emila Zalewska-Lis, wicedyrektor gnieźnieńskiego MOPS-u.
Według danych za pierwsze półrocze, z zasiłków stałych korzystało w gnieźnieńskim MOPS-ie 119 osób. Zasiłki stałe wyrównawcze pobierało natomiast 221 podopiecznych. Prawie dwukrotnie więcej osób – 422 korzystało z rent socjalnych.
Ponad 100 kobiet pobierało zasiłek z tytułu ochrony macierzyństwa, prawie 170 osób natomiast zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne. Dodać też należy, iż przez ten okres MOPS dofinansował koszty leczenia czy zakupu opału dla ponad 1.700 mieszkańców.
Pulę pieniędzy jaką MOPS dysponuje, w całości pochłaniają wspomniane świadczenia obligatoryjne. Nie starcza już pieniędzy na świadczenia fakultatywne, czyli między innymi pomoc osobom z tytułu długotrwałej choroby bądź bezrobocia.
Emilia Zalewska-Lis
wicedyrektor MOPS
Z opieki Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej korzysta stale około 60 bezdomnych. Osobom bezdomnym najczęściej pomagamy w naturze, w formie bonów obiadowych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?