W wydarzeniu wzięła udział przede wszystkim katolicka młodzież. Jedni nie zgadzają się na kultywowanie Halloween jako niebezpiecznego, związanego z demonicznym kultem, inni po prostu uważają je za obce, nie nasze. Chociaż Noc Świętych to też pomysł stosunkowo świeży, jej uczestnicy uważają, że przeddzień Wszystkich Świętych to dobry moment, by przypomnieć o świętych i błogosławionych.
- Uważam, że Noc Świętych to jest bardzo dobra sprawa dla ludzi, którzy chcą się pomodlić do różnych świętych - mówi Mateusz Gołas, uczestnik spotkania modlitewnego.
Tegoroczna Noc Świętych w Gnieźnie rozpoczęła się w kościele garnizonowym. Po wspólnych śpiewach, modlitwach i przybliżeniu życiorysu patrona wydarzenia, św. Wincentego Pallotti, uczestnicy przeszli do katedry. Nieśli relikwie i obrazy świętych, część z uczestników przebrała się za te postacie.
- Zajmujemy się wieloma sprawami w ciągu dnia, tygodnia, miesiąca roku, w ciągu całych lat, a zapominamy o tym, że wśród nas są ludzie, którzy odznaczają się szczególną troską o to, aby być człowiekiem prawdziwym. To znaczy, ażeby żyć według wartości chrześcijańskich, przykazań Bożych, co nie jest łatwe. Oni są świętymi i są wśród nas - mówi abp. Józef Kowalczyk, prymas Polski, który wziął udział w Nocy Świętych w Gnieźnie.
Prymas przypomina, że wspominamy dziś tych, którzy odeszli. Przyznaje, że bycie świętym dzisiaj nie musi oznaczać męczeństwa, ale po prostu bycie człowiekiem i życie według chrześcijańskich cnót.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?