Nowe twarze w Starcie Gniezno: Antonio Lindbaeck

"Toninho" pochodzi z Brazylii. Został porzucony przez matkę, która zostawiła przy nim jedynie karteczkę z imieniem. W wieku czterech lat został adoptowany przez szwedzkie małżeństwo Lindbaecków. W wieku dziesięciu lat trafił do żużlowej szkółki w Aveście, stając się tym samym prawdopodobnie jedynym czarnoskórym człowiekiem uprawiającym "czarny sport".

Lindbaeck imponująco rozpoczął karierę. Już jako 16-latek debiutował w Elitserien. W ciągu pierwszych lat startów wywalczył kilka medali mistrzostw Szwecji juniorów i seniorów. Efektowny styl jazdy szybko zwrócił na niego uwagę wielu fanów. W sezonie 2005 stał się najmłodszym stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Ostatecznie rywalizację ukończył na dziesiątej pozycji, a z najlepszymi na świecie ścigał się przez kolejne dwa lata. Dobrze spisywał się również na Wsypach Brytyjskich oraz w macierzystej Elitserien. Gorzej było w polskiej ekstralidze. "Toninho" po kilku występach w barwach Atlasa Wrocław (2005) na kolejny sezon nie związał się umową z żadnym klubem w kraju nad Wisłą. Rok później parafował kontrakt z Włókniarzem Częstochowa.

Cyztej także: Anglik Scott Nicholls podpisał kontrakt ze Startem Gniezno

Po udanym sezonie 2006 (m.in. dwa miejsca na podium turniejów Grand Prix), wielu oczekiwało, że talent Szweda eksploduje na dobre. Tak się jednak nie stało. Na regres wyników złożyły się zarówno sprawy sportowe (Lindbaeck zaliczył kilka groźnych upadków), jaki i osobiste (zatrzymano go za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu). W tej sytuacji, dość niespodziewanie, "Toninho" ogłosił swoją decyzję o rezygnacji z jazdy na żużlu. Rozbrat ze speedwayem nie trwał jednak długo. Rok 2008 Lindbaeck mógł zapisać do udanych (świetne występy w barwach RKM-u Rybnik). Rok później okazał się być "ojcem" brązowego medalu Drużynowego Pucharu Świata dla reprezentacji Szwecji, pokonując w kluczowych momentach m.in. Jarosława Hampela i Jasona Crumpa.

Powrót zawodnika do dobrej formy nie umknął uwadze władz cyklu Grand Prix. Otrzymał on tzw. "dziką kartę" m.in. na turniej w Goteborgu, gdzie w świetnym stylu wygrał rundę zasadniczą, jednak w finale był trzeci. Od sezonu 2011 Lindbaeck znów jest stałym uczestnikiem rywalizacji o tytuł najlepszego zawodnika świata. Nie jest w niej czołową postacią, jednak niejednokrotnie udowodnił swój ogromny potencjał. W mijającym roku, po dwóch sezonach startów w Polonii Bydgoszcz, ponownie bronił barw I-ligowego zespołu z Rybnika. "Toninho" z miejsca stał się rewelacją zaplecza ekstraligi.

Imię i nazwisko: Antonio Lindbaeck
Data urodzenia: 5.05.1985 r.
Największe sukcesy: 3. miejsce DPŚ (2009), 2. miejsce DPŚ (2006,2005), 2. miejsce IM Szwecji (2006,2004), 1. miejsce DPŚ (2004), 2. miejsce IMŚJ (2006), 1. miejsce IM Szwecji Juniorów (2006), 2. miejsce IM Szwecji Juniorów (2005,2004,2003)