18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrazy Jarosława Kukowskiego w MOK-u

IB
Wystawę malarstwa jednego z ciekawszych i bardziej znanych polskich artystów można oglądać do 27 lutego w Miejskim Ośrodku Kultury.

W Dużej Galerii znalazło się ledwie kilkanaście obrazów. Za to część z nich to prace zupełnie nowe, malowane tuż przed piątkowym wernisażem. Zdarzało się też, jak zdradza autor w rozmowie, że do skończonego już dzieła postanawiał, mając je z pracowni, domalować kilka detali.

Jarosław Kukowski porównywany jest najczęściej ze Zdzisławem Beksińskim i Wojciechem Siudmakiem. Jego prace jednak odróżnia od pierwszego przede wszystkim mniej mroczny klimat, od drugiego już na pierwszy rzut oka inny sposób patrzenia na świat. Częściej sięga po aktualne wydarzenia, niektóre obrazy stanowią pewien komentarz do społeczno-politycznej rzeczywistości. Odczytanie ich symboliki wymaga jednak dokładnego przyjrzenia się samemu dziełu, jak i zastanowienie się nad znaczeniem tytułu. Często okazuje się to intelektualną grą z widzem, niekiedy ironiczną zabawą w skojarzenia. Jednak nawet kiedy odkryjemy, do czego odnosi się obraz, i tak trudno jednoznacznie odczytać, jakie myśli towarzyszyły jego tworzeniu. Kukowski przyznaje, że często wykorzystuje bardzo znane motywy w taki sposób, że trudno je rozpoznać. Tak jest, jak sam zwraca uwagę, na obrazie "Idylla", gdzie czołgi, nawiązujące do konfliktu w Gruzji umieścił na najbardziej znanej łące na świecie - tej z pulpitu systemu Windows.

Co do porównań z wymienionymi wyżej twórcami, w rozmowie podczas wernisażu Jarosław Kukowski przyznał, że zdarza się, iż ma ochotę namalować obraz, ale bardzo podobny już wcześniej widział.

Na wystawie można zobaczyć różne motywy i tematyki z twórczości artysty. Są więc wiesz akty, przedstawiające idealne ciała na tle fantastycznych pejzaży, sąsiadujące z tajemniczymi, nieco bardziej mrocznymi obrazami w złoto-czarnej tonacji, a obok nich krytykujące kult piękna "Nie-sny" z niepokojącymi, zdeformowanymi postaciami na tle pozornie spokojnych krajobrazów. W galerii MOK-u znalazły się też instalacje Kukowskiego - dwa zegary, ze zniszczonymi tarczami przypominające o upływie czasu. Łatwo je więc skojarzyć z tymi bardziej ponurymi momentami w twórczości autora. Nawiązują także do motywu pojawiającego się w wielu obrazach, zwłaszcza z wcześniejszych etapów twórczości.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto