Osobiście serwowane... pierogi to sposób włodarza Gniezna na zaskarbienie sympatii mieszkańców.
Rozdawany w sobotę na Rynku przysmak kojarzy się ze św. Jackiem, więc przy okazji imienin nie wypadało narzekać. Przyszli raczej sympatycy Jacka Kowalskiego, takich przedsięwzięć życzyli sobie po kilka razy w roku, a i same pierogi chwalili.
Zobacz też: Gnieźnieński szpital zerwał umowę
Wideo
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!