Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pilotażowy program w powiecie gnieźnieńskim: Grupę krwi będzie mógł poznać każdy 18-latek

IB
Taką krewkartę mógłby dostać każdy 18-latek. Wówczas przed zabiegami nie potrzebowałby oznaczania grupy krwi przez resztę życia.
Taką krewkartę mógłby dostać każdy 18-latek. Wówczas przed zabiegami nie potrzebowałby oznaczania grupy krwi przez resztę życia. Iza Budzyńska
Każdy 18-latek będzie mógł dostając dowód osobisty, jednocześnie zbadać swoją grupę krwi? Taki pomysł ma pomóc odnaleźć osoby z grupą 0 Rh- i uświadamiać im, w jakiej są wyjątkowej sytuacji.

Grupę 0, czyli krwinki pozbawione antygenów A i B ma około 40 procent osób w Polsce. Za to czynnik Rh, oznaczony plusem, ma zdecydowana większość. Rh- to zaledwie około 15 proc. społeczeństwa. Co oznacza, że zaledwie 6 proc. z nas ma grupę krwi 0 Rh-.

Taka osoba jest uniwersalnym dawcą - nie trzeba robić prób krzyżowych, trwających godzinę, w razie na przykład nagłego krwotoku u pacjenta z wypadku, kiedy lekarze nie mają informacji o jego grupie krwi. Za to kiedy same potrzebują transfuzji, są w sytuacji o wiele gorszej - mogą dostać jedynie krew od dawcy z identyczną grupą.

Stąd Jaromir Dziel, ordynator OIOM-u i szef stacji krwiodawstwa przy gnieźnieńskim szpitalu oraz miejski radny, wpadł na pomysł, by umożliwić poznanie grupy krwi każdemu wchodzącemu w dorosłe życie. Pilotażowy program miałby być prowadzony w szkołach ponadgimnazjalnych, których uczniami są 18-latkowie - najpierw w powiecie gnieźnieńskim, a kiedy okaże się skuteczny, w całej Polsce pod nadzorem Ministerstwa Zdrowia.

- Chodzi o to, żeby identyfikować grupy krwi, wyłapywać ludzi Rh- i uświadamiać im, w jakiej mniejszości są, apelując oczywiście o to, by zostali krwiodawcami, jeśli są młodzi i zdrowi - podkreśla.

Do każdej szkoły ponadgimnazjalnej przyjeżdżałoby mobilne centrum krwiodawstwa. Uczniowie mieliby możliwość dwukrotnie w odstępie trzech miesięcy oddać krew - wówczas każdy ma bezpłatnie oznaczaną grupę krwi. Jeśli nie mogą lub z różnych powodów nie chcą zdecydować się na to, by zostać dawcami, mogliby po prostu w czasie akcji mieć pobrane próbki do badań. By wyniki były uznane i potwierdzone, grupę krwi należy sprawdzić dwukrotnie.

- Wypisanie grupy krwi na karcie informacyjnej ze szpitala nie jest obowiązującą grupą krwi. Jeżeli ktoś znowu trafi do szpitala, to znowu się bada krew. Natomiast dokumentem, który obowiązuje całe dorosłe życie jest tak zwana „krewkarta”. Wygląda jak karta kredytowa, oprócz grupy krwi jest na niej informacja o numerach badań, datach i kto je wykonał - wyjaśnia Jaromir Dziel.

Przyznaje, że jeśli chodzi o statystyki krwiodawstwa nasz powiat wygląda dobrze, jednak akcji promujących tę ideę mogłoby być więcej. Swoją grupę krwi zna około 50-60 procent młodych ludzi. Jak szacuje Jaromir Dziel, skoro statystycznie w powiecie rodzi się 1400 dzieci, tyle samo każdego roku kończy pełnoletność - wśród tej połowy, która swojej grupy nie zna potencjalnie może być około 100 osób z grupą 0 Rh-. A tej w bankach krwi niemal zawsze brakuje.

Objęci programem nie tylko poznają swoją grupę, co będzie ułatwieniem w razie, gdy trafią do szpitala. Także ci z rzadko występującą krwią mogą potraktować zostanie krwiodawcą jako swoją "polisę" na przyszłość.

- Bo krwi Rh- brakuje - dodaje lekarz. - Ktoś, kto przechodzi do planowego zabiegu operacyjnego i ma Rh- nie jest tak szybko operowany, jak ktoś z Rh+.

Starostwo Powiatowe w Gnieźnie rozpoczęło rozmowy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu. Pomysłem, za pośrednictwem senatora Piotra Gruszczyńskiego, gnieźnianie zainteresowali także Ministerstwo Zdrowia.

- Odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia pokazała, jak poważnie podeszło do tej propozycji - ocenia senator.

Mowa w niej właśnie o tym, by akcję przeprowadzić najpierw pilotażowo wśród młodzieży w powiecie gnieźnieńskim, a następnie rozszerzyć na szerszą skalę. Marek Haber, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, odpowiada, że społeczeństwo nadal ma niewielką wiedzę o bezpieczeństwie i potrzebie oddawania krwi, a także, że RCKiK w Poznaniu zostało poinformowane i pomyśle i jest nim zainteresowane.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto