Dwa miesiące trwało zebranie materiału przez policję w sprawie szajki włamywaczy. Pierwotnie, w październiku mundurowi zatrzymali trzech młodych mężczyzn. Później okazało się, że była ich piątka.
Szajka jest podejrzana o włamywanie się do piwnic, garaży, kiosków, itp. Według policji, kradli rowery, elektronarzędzia i narzędzia , które sprzedawali przypadkowym osobom. Mieli też próbować włamać się do sklepu papierniczego. W sumie czynów, o które są podejrzani, zebrało się około dwudziestu. Na ślad trzech młodych mężczyzn, w wieku od 18 do 21 lat, trafili policjanci z Zespołu Prewencji Kryminalnej, Nieletnich i Patologii gnieźnieńskiej komendy.
- Przez ostatnie dwa miesiące śledczy zbierali materiały procesowe, w tym przesłuchiwali świadków - informuje asp. Anna Osińska, oficer prasowy gnieźnieńskiej policji. - W sumie okazało się, że w skład grupy wchodziło nie trzech, a pięciu młodych mężczyzn. Wobec dwóch z nich w wieku 18 i 19 lat Sąd Rejonowy zastosował tymczasowe areszty. Śledczy udowodnili im 21 kradzieży z włamaniem i usiłowań włamania, cztery uszkodzenia mienia oraz dwie kradzieże: trzech tysięcy złotych, płytek ściennych i podłogowych.
Grozi im za kradzieże z włamaniem do 10 lat więzienia.
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?