Czworonoga zabrali ludzie z dwójką dzieci w wieku 7 oraz 3 lata. Wygląda na to że zwierzę bardzo szybką się u nich zaaklimatyzowało. Jak opowiada jego nowa rodzina, pies najchętniej biega za dziećmi i nie chce spać w przygotowanym dla niego legowisku.
Zwierzę było wiernym towarzyszem jednego z gnieźnieńskich bezdomnych. Mężczyzna dbał o nie jak mógł. Po okrucieństwie, którego dopuścili się bezmyślni ludzie zwierzę trafiło do schroniska. Tam przez kilka miesięcy dochodził do siebie i czekał na nowy dom.
Pies został poparzony gorącą zupą. Miało bardzo głębokie rany na głowie oraz na karku. Kiedy do gnieźnieńśkiego schroniska przywieźli go strażnicy miejscy, był naprawdę w złym stanie.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?