Był to zielony ford.
- Sunia niedawno musiała mieć szczeniaki, pewnie je zabito,a jej się pozbyli. To młoda przerażona suczka, boi się strasznie, kilka dni próbowano ja złapać,aż w końcu się udało. Obecnie przebywa u mnie , w domu tymczasowym, gdzie żyje w zgodzie z psami i kotami - opowiada pani Paulina.
Osoby, które chciałby ją adoptować proszone są o kontakt pod nr. tel. 886 148 614. Pies zostanie wydany po podpisaniu umowy adopcyjnej. Na pewno nie może trafić na łańcuch ani do boksu.
O kontakt z panią Pauliną proszone są również osoby, które mogą mieć informacje dotyczące osoby, która w taki bestialski sposób potraktowała psa.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?