Poznańska Gniezno - Mieszkańcy skarżą się na hałasujące ciężarówki

Hałaśliwy problem

W tym momencie, przejeżdżające ciężarówki i samochody osobowe powodują wielki ból głowy u mieszkańców ulicy Poznańskiej. – Nigdy nie otwieram okien w moim mieszkaniu, ponieważ hałas jest nie do zniesienia – mówi starsza kobieta, która mieszka bezpośrednio przy ulicy Poznańskiej. – Nawet w nocy nie mamy spokoju, gdyż cały czas słyszymy przejeżdżające ciężarówki - dodaje.

Jak mieszkańcy reagują na hałas?

Zapytaliśmy jeszcze kilku mieszkańców ulicy Poznańskiej o hałas, który im towarzyszy przez cały dzień. –Mam nadzieję, że to się szybko skończy – mówi mężczyzna w średnim wieku. – Sam pracuję przy budowie tego odcinka drogi ekspresowej S5 i cieszę się, jak widzę, że prace nieustannie posuwają się do przodu. Szkoda tylko, że tak powoli – dodaje.

Mieszkam przy Poznańskiej prawie 60 lat

Rozmawialiśmy również ze starszą panią, która przy tej ulicy mieszka już około 60 lat. Kiedy zapytaliśmy ją o hałas jaki wytwarzają samochody przejeżdżające przez trasę szybkiego ruchu, odpowiedziała: – Czasami naprawdę nie da się wytrzymać we własnym mieszkaniu. Tiry jeżdżą jeden za drugim, nie ma ani chwili spokoju, nawet w nocy! Co prawda zdążyłam się do tego przyzwyczaić, ale czasami hałas jest tak wielki, że nie jednego z nas przyprawia to, o wielki ból głowy.

Czy natężony ruch wpływa również na stan budynków?

Stan techniczny budynków znajdujących się przy trasie szybkiego ruchu również nie jest zbyt dobry. Elewacje są popękane, a w niektórych miejscach po prostu jej brakuje. Wiadomym jest, że to stare budownictwo, i mury tych budynków są wiekowe, ale zastanawiające jest to, dlaczego nikt przez tyle lat nie wpadł na pomysł, aby wyremontować te budynki i je wygłuszyć? Może wtedy mieszkańcom ulicy Poznańskiej żyłoby się lepiej?

Wypadki na Poznańskiej

Ulica, przez którą przebiega droga krajowa numer 5 jest też bardzo niebezpieczna. Szczególnie ten odcinek od skrzyżowania trasy szybkiego ruchu między innymi z ulicą Bluszczową. Przejścia dla pieszych w tamtym rejonie nie posiadają sygnalizacji świetlnych i nie są dostatecznie oświetlone. Miało tam miejsce wiele wypadków, właśnie z udziałem pieszych. Kierowcy nie zauważają przechodzących na pasach osób. Na nic się zdały ograniczenia prędkości, gdyż w większości, w porze wieczornej i nocnej, są najzwyczajniej ignorowane przez kierowców. Cały czas czekamy na podjęcie decyzji w sprawie postawienia sygnalizacji świetlnej na przejściach dla pieszych na tym odcinku drogi. Dobrze by było, gdyby zbudowano ją, zanim wydarzy się następny wypadek.

S5 rozwiązaniem problemu?

Miejmy nadzieję, że kiedy powstanie odcinek drogi ekspresowej S5 z Mielna do Łubowa, to zakończą się troski mieszkańców ulicy Poznańskiej, ruch uliczny się uspokoi, a hałas zniknie, a w najgorszym wypadku się zmniejszy. Wszyscy mieszkańcy są zgodni: w takim hałasie nie da się normalnie funkcjonować. – Nie można nawet normalnie odpocząć po ciężkim dniu w pracy, gdyż jeżdżące ciężarówki nie pozwalają zmrużyć oka – dodaje czterdziestoletnia kobieta. – Dopóki nie wybudują jakiejś obwodnicy, to nigdy nie będzie tu spokojnie.

Kiedy droga zostanie skończona?

Nam pozostaje życzyć mieszkańcom ulicy Poznańskiej wytrwałości. Termin oddania do użytku tego odcinka drogi przewidywany jest na 3 lipca 2017 roku. Czy do tego czasu, uda się znaleźć jakieś zastępcze rozwiązanie, które mogłoby przynieść mieszkańcom chociaż tymczasową ulgę?