Krzysztof Ostrowski odniósł się do swojego kontrkandydata w II turze wyborów, Tomasza Budasza. – Jak można budzić miasto, skoro przez tyle lat było się w drużynie, która zasypiała Gniezno? Mieszkańcy Gniezna muszą sobie zadać pytanie, czy MPK, którym zarządza Tomasz Budasz ma ofertę, która jest dopasowana do ich potrzeb. Poza tym, prezydent z PO to groźba rządzenia z "tylnego fotela". Mowa tutaj o senatorze Piotrze Gruszczyńskim lub zastępcy prezydenta Gniezna, Rafale Spachaczu, który pomagał Jackowi Kowalskiemu w "usypianiu" miasta.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że ma w sobie siłę, determinację i uczciwość, które pozwolą mu odpowiednio sprawować urząd, jeżeli tylko zostanie wybrany. – Mam nadzieję, że obdarzą mnie Państwo swoim zaufaniem. Wspólnie możemy doprowadzić do modernizacji naszego miasta – uważa Krzysztof Ostrowski.
Ciekawie zapowiada się także układ koalicyjny w powiecie gnieźnieńskim. Z nieoficjalnych wyników wynika, że wygrało Prawo i Sprawiedliwość. – Lepiej spokojnie zaczekajmy na oficjalne wyniki i wtedy będziemy rozpoczynać negocjacje – mówi poseł Zbigniew Dolata.
Nie da się jednak ukryć, że bardzo prawdopodobna jest koalicja PiS – Ziemia Gnieźnieńska – Gniezno XXI – PSL.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?