- Okazało się, że Wojewódzka Rada Konserwacji Zabytków stwierdziła, że powinniśmy wrócić do pierwotnego planu, czyli do budowy większej, bardziej okazałej, niż my planowaliśmy fontanny. Jak wyjaśnił mi prezydent Jacek Kowalski to znacznie podniosłoby koszty inwestycji. Na razie nie wiadomo ile trzeba by przeznaczyć. My ostatnio mówiliśmy o budowie fontanny za ok. 10 tysięcy złotych - przyznaje Łukasz Naczas. Jak podkreśla, do tej pory do magistratu nie dotarły żadne oficjalne informacje na ten temat, dlatego też sprawa tak naprawdę jest niewyjaśniona.
- Dopiero kiedy przyjdzie oficjalne pismo z Rady będziemy wiedzieli na czym stoimy - podkreśla. Gniezno na tę inwestycje czeka już 10 lat.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?