Pomimo chłodu, w sobotni poranek pociągu wyglądała grupka miłośników kolejnictwa i po prostu ciekawskich. Skład ciągnięty przez zabytkowy parowóz - ostatni jeżdżący Pm 36, zwany "Piękną Heleną" - wjechał na peron z ponad półgodzinnym opóźnieniem.
Podczas gdy trwało uzupełnianie zbiorników parowozu - zaopatrzeniem w wodę zajęła się straż pożarna - turyści mieli okazję zwiedzić gnieźnieńską parowozownię, po której oprowadzał Krzysztof Modrzejewski.Po godzinie pociąg był gotowy do dalszej drogi.
"Piękna Helena" to jedna z dwóch przedwojennych maszyn z serii Pm 36. Jej "siostra" została wcześniej zezłomowana. Zachowany do dzisiaj parowóz, należący do Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, stacjonuje w Wolsztynie, skąd wozi turystów. Niedługo kończy się ważność atestów, których uzyskanie na taką zabytkową maszynę do wielki wydatek. Nie wykluczone, że ten kurs to ostatnia, przynajmniej, jak na razie, podróż "Pięknej Heleny".
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?