Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzina z Kazachstanu zamieszkała w Gnieźnie

Paweł Brzeźniak
Pierwsza rodzina repatriantów - państwo Kotlińscy z Kazachstanu - przyjechała na stałe do Gniezna na zaproszenie władz samorządowych.

Repatrianci w Gnieźnie

Zgodnie z polskim prawem Polacy, którzy na skutek deportacji, zesłań i innych prześladowań narodowościowych nie mogli nigdy osiedlić się w Polsce, mają prawo do repatriacji, czyli powrotu do ojczyzny. Przy wyborze wniosków o repatriację, jakie wpłynęły do Urzędu Miejskiego w Gnieźnie, zwrócono szczególną uwagę na wiek członków rodzin, możliwości adaptacyjne, możliwości podjęcia pracy w zawodzie oraz więzi z krewnymi w Polsce. Aprobatę Zespołu ds. Repatriacji przy Prezydencie Miasta Gniezna zyskał wniosek złożony przez rodzinę Kotlińskich z Kazachstanu.

Państwo Swietłana i Paweł przyjechali do Polski 30 grudnia 2016 roku na zaproszenie Rady Miasta Gniezna. Nowy Rok wraz z dziećmi spędzili u najbliższej rodziny w Polsce. W naszym mieście, jako nowi mieszkańcy, przywitani zostali przez Prezydenta Tomasza Budasza 4 stycznia 2017 roku.

Dziadkowie Państwa Kotlińskich zostali deportowani w 1936 roku. Zarówno rodzina Pana Pawła, jak i Pani Swietłany posiadała narodowość polską. Wysiedlone rodziny zastały w Kazachstanie bardzo surowe warunki: zimy do -40 stopni C. Po przyjeździe musiały mieszkać w zbudowanych przez siebie ziemiankach. Przodkowie Kotlińskich byli też represjonowani przez władze sowieckie za narodowość polską. Kobiety bardzo ciężko pracowały, a ich mężowie byli zmuszeni do walk na froncie. Dziadek Pani Swietłany zginął na terenie Niemiec w 1945 roku. Zabraniano im posługiwania się językiem polskim, nauki z polskich książek, czy kultywowania polskich tradycji i kultury.

- Państwo Kotlińscy otrzymali od Miasta Gniezna wszelką pomoc, jakiej potrzebowali, by zacząć w Pierwszej Stolicy nowe życie: zamieszkali w wyremontowanym mieszkaniu komunalnym, w którego wyposażenie włączyli się gnieźnieńscy przedsiębiorcy, radni miejscy, spółki komunalne, straż miejska oraz pracownicy Urzędu Miejskiego. 17 lutego w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie podczas, którego prezydent Budasz dziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc w repatriacji państwa Kotlińskich - informuje Anna Dzionek, rzecznik Urzędu Miejskiego w Gnieźnie. - Obecnie Państwo Kotlińscy podjęli pracę w Gnieźnie zgodnie ze swoim wykształceniem: pan Paweł jako technik-mechanik, a pani Swietłana jako technik pielęgniarstwa. Oboje pilnie uczą się języka polskiego i cieszą się z częstych spotkań z bliskimi, z którymi do tej pory mieli bardzo utrudniony kontakt - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto