Ryszard Petru w Gnieźnie [FOTO]

Ryszard Petru w Gnieźnie

Zanim rozpoczęło się spotkanie z Ryszardem Petru, przed Hotelem Nest ustawiła się kilkuosobowa grupa przeciwników lidera Nowoczesnej. Mieli oni ze sobą transparent z podobizną Petru i napisem: "Nowotwór PL. Nadeszła pora na Nowotwora. Precz z banksterami!". Z kolei młodzi ludzie trzymali kartki z Ryszardem Petru widocznym w popularnym jajku-oszukance, nawiązując tym samym do jajka-niespodzianki. Obecność przeciwników Nowoczesnej można było zauważyć tylko raz, na początku spotkania, kiedy gwizdkami próbowano zakłócić przemówienie Ryszarda Petru.

Lider Nowoczesnej przyjechał do Gniezna na zaproszenie posłanki Pauliny Hennig-Kloski. Tego samego dnia Petru wizytował w Koninie. Objazd po kraju lidera Nowoczesnej wynika z pierwszej rocznicy założenia Nowoczesnej, która obecnie jest czwartą siłą w parlamencie. - Mamy do czynienia ze wzrostem propozycji populistycznych ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Podwyżka płacy minimalnej, tanie mieszkania, rozwiązanie problemów "frankowiczów", program "500 plus". Jak zsumujemy to wszystko, to na myśl przychodzi to, że trudno jest to sfinansować - mówił Ryszard Petru, który opowiadając o poczynaniach obecnego rządu nazywał Jarosława Kaczyńskiego "naczelnikiem państwa".

- Nasze ugrupowanie powstało w kontrze do Platformy Obywatelskiej. Sprawy, z którymi mamy problemy, to kwestie, gdzie problemy pojawiły się wcześniej. Za przykład może posłużyć służba zdrowia czy górnictwo - przyznał przewodniczący Nowoczesnej. Ryszard Petru odniósł się także do przyszłości. - Myślę, że gdyby połączyć nas, KOD i Platformę, ale tę sympatyczniejszą część, to byłaby szansa na wygranie wyborów. Oczywiście mówię to czysto hipotetycznie, bo obecnie tego tematu nie ma. Wierzę jednak w to, że ludzi dobrej woli jest więcej i nie chcą oni obecnego sposobu uprawiania polityki - dodał.

Podczas spotkania mieszkańcy mieli możliwość zadawania pytań i zrobienia sobie zdjęcia z Ryszardem Petru. W spotkaniu wzięło udział ponad 100 osób.