Redakcja: Kto jest według pana największym przegranym tych wyborów w powiecie gnieźnieńskim?
Piotr Gruszczyński: - Łukasz Naczas. Myślę, że powodów tego było kilka. W ogóle największym przegranym tych wyborów jest lewica. Naczas w tym subregionie był twarzą SLD. Przyszedł z wizją, pewnym pomysłem na kampanię w amerykańskim stylu. To, co robił nawet mi się podobało, jego pojawianie się w telewizji. Ale im częściej mówił, tym było gorzej. Zgadzam się ze słowami Tadeusza Tomaszewskiego, które niedawno słyszałem: że ten koń nie tylko nie pociągnął, ale mógł doprowadzić do tego, że lewica nie zdobyła drugiego mandatu.
Więcej w piątek w "Gnieźnieńskim Tygodniu"
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?