Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starostwo odpowiada na zarzuty przedstawicieli PiS-u. "Poszukiwanie czarnego kota w ciemnym pokoju"

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Regionalna Izba Obrachunkowa przeprowadziła kontrolę możliwych nieprawidłowości, które dotyczyły zamówień ofertowych na usługi RODO wystosowanych przez Centrum Usług Wspólnych w starostwie, a dotyczących powiatowych placówek oświatowych.

Problem był już sygnalizowany w marcu 2021 roku. Przedstawiciele PiS-u informowali, że w sytuacji tej zachodzi dużo sprzeczności i że w starostwie doszło do konfliktu interesów. - Pracownik urzędu wygrywa zapytanie ofertowe i wykonuje swoją działalność prywatną w zakresie działalności inspektora ochrony danych, jako firma prywatna. Jako inspektor ochrony danych na stanowisku urzędniczym powinna ta osoba obsługiwać placówki, które podlegają pod Starostwo Powiatowe, a nie w zakresie działalności wykonywać prywatnie te dodatkowe zajęcia i pobierając za to opłaty
- podkreślała rok temu Natasza Szalaty, powiatowa radna PiS.

O jakich nieprawidłowościach mowa? W ocenie powiatowej opozycji, przy zapytaniu ofertowym nie został oceniony rynek cenowy. Nie zweryfikowano zgodności ze szczegółowymi warunkami określonymi w zapytaniu ofertowym. Ręcznie skreślano poprawki na zapisach umowy. Nie dotrzymano terminów, bowiem zapytanie ofertowe powinno zostać rozstrzygnięte do 31 grudnia, a ten czas wydłużono o 14 dni.

Renata Rasińska, dyrektor CUW w starostwie przekazała, że pojawiły się trzy wnioski pokontrolne. Pierwszy dotyczy wspólnej obsługi administracyjnej, finansowej i organizacyjnej. Od listopada 2021 roku obsługą zostały objęte wszystkie jednostki.

Drugi jest związany z tym, żeby weryfikować zapisy umów w zakresie zgodności ze szczególnymi warunkami określonymi w zapytaniu ofertowym.

Trzeci wniosek dotyczy tego, aby wyboru wykonawcy zamówień publicznych o wartości szacunkowej mniejszej niż 130 tys. złotych dokonywać zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie uregulowaniami.

- Czyli stosować ten regulamin, który mamy. Działanie osób usiłujących na różny sposób nagłośnić sprawę, przypominają poszukiwanie czarnego kota w ciemnym pokoju. Bardzo trudno jest takiego kota znaleźć, a jeszcze trudniej jest go znaleźć, jeśli go tym pokoju nie ma. Jednak te osoby mówią, że i tak go znajdą

- oceniła Renata Rasińska.

W sprawie prowadzone jest postępowanie przez Prokuraturę Rejonową w Gnieźnie. Jak dotąd, nikomu nie postawiono zarzutów. Podobnie jest w przypadku odrębnego postępowania CBA.

- Jeśli mimo tego ktoś twierdzi, że doszło do naruszenia prawa i nadto, że naruszenie to stanowi przestępstwo, to przede wszystkim winien podać do naruszenia jakich przepisów postępowania doszło, a przede wszystkim jakie przestępstwo zostało popełnione. Nie jest tak, że wystarczy twierdzić, iż doszło do przestępstwa, należy je skonkretyzować i udowodnić, że czyn taki miał miejsce. Wydaje mi się, że należałoby się wreszcie skupić na merytorycznej ocenie działalności Centrum Usług Wspólnych w kontekście wykonywanych zadań

- dodaje Rasińska.

Gniezno. Przedstawiciele PiS o nieprawidłowościach w starostwie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto