Niegasnącą tradycją Wielkiej Soboty jest święcenie pokarmów w kościołach. Dawnej bogaci gospodarze i szlachcice święcili jedzenie w domu, reszta zaś zanosiła święconkę do kościoła. Niegdyś święcono wszystko, cokolwiek przygotowane było na stół świąteczny. Kosze były więc bardzo duże – mieścił się w nich m.in. cały bochen chleba.
Choć dzisiaj do kościoła nosi się mniejsze koszyki, to tradycja pozostała w społeczeństwie. Przystrojone bukszpanem, ręcznie zaplatane, ze sznurków czy filcu. Kilkadziesiąt koszyczków z pokarmem poświęconych zostało o godzinie 11.00. Było to trzecie spotkanie tego dnia, na którym można było przynieść święconkę. Mamy, babcie, dzieci, bez względu na wiek przybyli do pięknego kościoła z czerwonej cegły, by tradycji stało się za dość. A co w koszyczkach? Klasyka! Chlebek, babka, masło, wędliny. Dzieci z kolei najbardziej cieszyły się ze słodyczy, które dorośli umieścili w ich mini koszyczkach.
Ksiądz proboszcz Parafii Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Strzyżewie Kościelnym, Sebastian Huebner chyba przewidział, że dzieci tylko czekają na zjedzenie poświęconych słodkości.
- Choć mamy post, na dzieci przymknę oko. W dzieciństwie nigdy nie doniosłem koszyka w całości do domu
– zażartował duchowny po poświęceniu pokarmów, czym wzbudził na ich twarzach niemały uśmiech.
Święconka 2022. Kolorowe koszyki, a w nich pyszności! W Strzyżewie Kościelnym poświęcono pokarmy [FOTO]
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?