Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlak Piastowski: w Gnieźnie i okolicach przeprowadzą audyt. Na nowo zdefiniują zabytki szlaku

Iza Budzyńska
Jednym z kluczowych elementów Szlaku Piastowskiego bez wątpienia jest Ostrów Lednicki
Jednym z kluczowych elementów Szlaku Piastowskiego bez wątpienia jest Ostrów Lednicki
"Odchudzenie" z elementów nie związanych z dynastią Piastów wyjdzie Szlakowi na dobre. Co jeszcze zmienić?

Nasz najstarszy szlak turystyczny nie jest wcale tak dobrze znany poza regionem. Do tego na przestrzeni lat "przyplątały się" jako punkty na trasie wycieczek śladami Piastów obiekty nowsze. Dlatego, by na nowo zdefiniować i wytyczyć Szlak Piastowski, zebrała się rada programowo-naukowa, powołana przez marszałków dwóch województw.

- To nie jest tak, że coś znika z tego szklaku, bo przecież nic nie rozbierzemy, nic nie wyrzucimy, takiej możliwości nie ma - mówi Jacek Wrzesiński, przewodniczący Lokalnej Organizacji Turystycznej "Szlak Piastowski". - Ideą tej nowej propozycji jest, żeby zwrócić uwagę na to przede wszystkim, co jest Piastowskie, i to zaakcentować. Wszystkie obiekty, które są na szlaku, są niezwykle interesujące, są obiektami historycznymi, nadal pozostają, będą odwiedzane, będą promowane i będzie się o nich mówiło, tylko w nieco innym kontekście. A więc nadal jesteśmy w bardzo gęstym historycznym momencie, w bardzo interesujących miejscach, ale z zaakcentowaniem tego, co rzeczywiście było piastowskie. Właśnie o to chodzi, żeby Szlak był spójny, żebyśmy nie mówili o czasach piastowskich w siedemnastym wieku, przy okazji pałaców, czy dworów.

Znaczenie takiego spójnego szlaku, który można wypromować, podkreśla Prof. Andrzej Wyrwa, dyrektor Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Zwraca uwagę, że według przeprowadzonych badań, Szlak Piastowski wcale nie jest rozpoznawalną marką dla podróżników i biur turystycznych z odleglejszych części Polski.

Od czerwca do sierpnia przeprowadzony zostanie na dużą skalę audyt, który pozwoli zaplanować konkretne zmiany i udogodnienia. Rada przyjrzy się obiektom, infrastrukturze, samorządom i pracującym na Szlaku. Ankiety zostaną przeprowadzone też w kilku turach wśród 1200 turystów. Jak zaznacza J. Wrzesiński, do tej pory w Polsce nie było takiego badania na tak dużą skalę.

- Będziemy szukali informacji, jak turyści odbierają szlak, jak są zadowoleni, z czego korzystają, ile wydają pieniędzy - wymienia J. Wrzesiński.
Kolejny krok, kiedy już będzie wiadomo, co trzeba zrobić, to postaranie się przez województwo wielkopolskie i kujawsko-pomorskie na dofinansowania unijne od roku 2014. Przede wszystkim w planach jest nowa infrastruktura oraz jednolite oznakowanie szlaku.

- Działania, które sobie założyła rada programowo-naukowa, to przede wszystkim w pierwszym etapie określić terytorium, czyli jak ten szlak ma przebiegać - mówi Dariusz Pilak, starosta gnieźnieński. - To są dwie trasy, które krzyżują się w Gnieźnie. Pierwsza rozpoczyna się w Lubiniu, poprzez Poznań, Ostrów Lednicki, aż na Pałuki do Włocławka i druga trasa rozpoczynająca się w Wągrowcu, Łeknie, przez Gniezno schodzi po o drodze do Lądu, Grzybowa i mamy na końcu Konin i Kalisz. Wszystkie te punkty związane są bez wątpienia z Piastami. Teraz potrzebna jest restytucja, która określi, że to są te miejsca, że wokół tego coś się wydarzyło, że są atrakcje turystyczne, że jest infrastruktura. Ankietowanie, badanie, analizy, które pokażą, co jest na szlaku, czego nie ma, co należy poprawić, co należy stworzyć, co rozbudować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto