Usterki muszą być usunięte do lipca

– Jeśli inwestor nie zdąży w tym czasie i wystąpi z wnioskiem o przedłużenie terminu, to my nie widzimy przeciwwskazań – dodaje. Zaznacza jednak, że w interesie inwestora leży, by roboty wykonane jak najszybciej. W tle cały czas przewija się ostateczny termin zakończenia prac – które, gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, byłyby skończone już w listopadzie – do ostatniego kwartału 2013 roku, tak, by zmieścić się z terminami unijnej dotacji.

Stwierdzone przez powiatowego inspektora braki są, jak przekonuje, na tyle poważne, że mogłyby stanowić zagrożenie, gdyby kontynuowano rozbudowę i prace wykończeniowe. Najpoważniejsze spośród wymienionych w kilkunastu punktach to zmniejszenie przekrojów żelbetowych elementów konstrukcyjnych, brak belek mających stanowić poprzeczne usztywnienia, uszkodzenia płyt stropowych podczas wykonywania robót instalacyjnych. Jak wyjaśnia, te błędy osłabiają konstrukcję całego budynku, dlatego nakazał wzmocnienie przez specjalne metalowe obejmy.

– Decyzja wstrzymująca budowę wskazuje jednoznacznie, że nieprawidłowości zostały potwierdzone – komentuje Dariusz Pilak, starosta gnieźnieński.

Od października znana była ekspertyza, przeprowadzona przez pracownika Politechniki Poznańskiej. Na jej podstawie ZOZ dochodzi odszkodowań od głównego wykonawcy. Włodzimierz Pilarczyk, dyrektor gnieźnieńskiego ZOZ-u, przypomina, że z ubezpieczenia udało się pozyskać 1,2 mln zł za nie wywiązanie się z umowy, trwają starania o kolejne 360 tys. zł za niewłaściwą jakość wykonania. Także inną firmę odpowiedzialną za nadzór budowlany, wyłonioną w odrębnym przetargu, inwestorzy zgłosili do prokuratury.

Sama naprawa usterek będzie kosztować około 1,6 mln zł. Do tej pory na rozbudowę szpitala wydano 6 mln zł, z czego ZOZ przekazał 2,8, a samorząd powiatu 1,3 mln zł.

– Jeśli chodzi o dalszy plan rozbudowy, przez najbliższe lata planujemy ze środków Unii Europejskiej otrzymać jeszcze 12-13 mln zł, z budżetu Starostwa 12,5 mln zł, ze środków ZOZ-u około miliona – mówi Włodzimierz Pilarczyk.

Zaznacza, że po rozliczeniu dotychczasowych prac będzie można ogłosić nowy przetarg na dokończenie inwestycji. Do Urzędu Marszałkowskiego trafiły już dokumenty, które są na bieżąco uzupełniane.

Możliwy termin zakończenia rozbudowy to według dyrektora ZOZ-u ostatni kwartał 2013 roku. Do tego czasu obowiązuje okres finansowania z funduszy unijnych, w ramach którego gnieźnieński szpital dostał pieniądze. W kolejnym roku można zakończyć rozliczenia.

– Nam jako starostwu bardzo zależy, by ta inwestycja była kontynuowana i zakończona w odpowiednim terminie, bo od tego zależy, by te środki mogły być nam przyznane – mówi starosta Pilak.