Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uzdrowić ciało i ducha

AO
Wanda Falczyńska z Mąkoszyc uzdrowiła już wielu ciężko chorych, teraz jej moc mieli okazję sprawdzić gnieźnianie.
Wanda Falczyńska z Mąkoszyc uzdrowiła już wielu ciężko chorych, teraz jej moc mieli okazję sprawdzić gnieźnianie.
Niekonwencjonalne metody leczenia cieszą się coraz większym powodzeniem. Ludzie chętnie korzystają z pomocy bioenergoterapeutów, chwaląc ich wyjątkową moc.

Niekonwencjonalne metody leczenia cieszą się coraz większym powodzeniem. Ludzie chętnie korzystają z pomocy bioenergoterapeutów, chwaląc ich wyjątkową moc. Cudowne uzdrowienia zawdzięczają rękom, z którym płynie nadzwyczajna energia. Gnieźnianie mieli okazję po raz kolejny przekonać się, czy to prawda.

Pierwszy festiwal medycyny niekonwencjonalnej w Gnieźnie przyciągnął tłumy zainteresowanych. W miniony weekend gnieźnianie mieli okazję ponownie przekonać się o cudownych właściwościach uzdrowicieli. Na imprezie, która odbyła się w miejscowym MDK-u nie mogło zabraknąć wróżki i astrologa. – Wiele osób pragnie tutaj uzdrowić swoje ciało. Bardzo wielu jednak przychodzi również, aby uzdrowić duszę – twierdzi Leokadia Czerniakowska, organizator festiwalu.

Przyszłość bez tajemnic

- Od zawsze ludzi interesuje to samo - miłość, pieniądze i zdrowie, przychodzą do mnie, aby poznać swoją przyszłość – mówi Jolanta Kobrynowicz, wróżka Joy. Kiedyś studiowała psychologię, później zajęła się wróżeniem. Z jej porad korzystają znani artyści, politycy, a także zwykli, szarzy ludzie. Stoją w kolejce, aby dowiedzieć się, czy dostaną pracę lub znajdą nareszcie miłość.

Wróżka potrafi odpowiedzieć na każde pytanie. – Mówię ludziom wszystko, bo mają przecież prawo znać prawdę, chyba, że ktoś nie chce wiedzieć o rzeczach złych, a tacy też się zdarzają, ale ja nawet nie muszę pytać, wyczuwam to – zapewnia. Śmieje się, że jak ktoś się boi, to najczęściej jest to osoba spod znaku wagi lub panny. Z rąk przepowiada długość życia, powodzenie w związkach, a nawet liczbę dzieci. – Wszystko na życzenie klienta – dodaje. Na poważniejsze pytania odpowiadają karty. – Przed nimi nic nie da się ukryć – mówi tajemniczo.

Na nurtujące pytania odpowiadają także astrolodzy i badacze aury. – Jest to metoda o podłożu naukowym i niewiele ma wspólnego z wróżbiarstwem. My określamy moc pola energetycznego człowieka, a co za tym idzie możemy powiedzieć o pewnych fizycznych dolegliwościach – twierdzi Jerzy Tomajczyk, astrolog. Poddający się temu niezwykłemu badaniu może na monitorze komputera obserwować, jak wygląda jego aura i jaka jest jego kondycja psychiczna.

Cudowna moc rąk

Nie wszyscy jednak przychodzą tutaj po to, aby poznać swoją przyszłość. Wiele osób przychodzi z nadzieją. Bioenergoterapeuci są ostatnią szansą, bo medycyna konwencjonalna im już jej nie daje. Wanda Falczyńska z Mąkoszyc jest jedną z najsilniejszych bioenergoterapeutek w Polsce. Wielokrotnie już pisano o jej nadzwyczajnych właściwościach. – Państwo Rybakowie mieszkają w Kobylej Górze, ze swoim synem, który cierpiał na wodniaka znajdującego się w jądrze, zjeździli całą Polskę.

Mały już był przygotowywany do bardzo ciężkiej operacji – opowiada pani Wanda, która mieszka zaledwie 4 kilometry od chłopca. – Tuż przed operacją dowiedzieli się o moim istnieniu i przyjechali. Proszę sobie wyobrazić, że wodniak zniknął całkowicie już po piątym seansie – dodaje. Udało się uratować chłopca przed stołem operacyjnym. Takich przypadków wymienia wiele. Często pomaga w leczeniu nowotworów. Pomogła pani Irenie, która miała guza piersi, Marii, która dzięki jej pomocy odzyskała sprawność fizyczną. Jednym z jej wielkich osiągnięć jest uzdrowienie Ani Matysek z Rojowa. Dziewczynka cierpiała na gruźlicę kości, lekarze podejrzewali nawet raka. Dzisiaj Ania, po seansach u pani Wandy może chodzić, jeździć na rowerze, a nawet biegać.

– Dla mnie największym szczęściem jest, jeśli mogę komuś pomóc i usłyszeć, że dzięki mnie udało się pokonać jakieś dolegliwości, ale nigdy nie kłamię, jeżeli nie mogę komuś pomóc. Nie oszukuję go, po prostu mówię o tym, bo boję się tych pieniędzy, które mogłyby do mnie trafić przez nieuczciwość – zapewnia. Zdarzało się już, że seanse odbywały się również telefonicznie i odnosiły zamierzony skutek. – Jedynym smutnym aspektem mojego daru jest to, że nie mogę pomóc swoim dzieciom, ani sobie. To takie przykre – dodaje.

Dzwonkowa terapia

Wielu zdziwiłoby się, że uzdrawiającą moc mają dzwonki, którymi wykonuje się polinezyjski masaż Ma-Uri. Jest to zabieg łączący bioterapię. Podczas ponad godzinnego zabiegu następuje wyciszenie umysłu, oczyszczanie z toksyn. – Coraz więcej ludzi w Polsce korzysta z tych niekonwencjonalnych metod, przychodzą zarówno młodzi, jak i starzy, przekonali się, że ta moc może zdziałać cuda – twierdzi Stanisław Marian Warlikowski. Zdziwienie panuje, kiedy ludzie dowiadują się, jak wiele można się dowiedzieć o swoim zdrowiu na podstawie badania pulsu.

– Oszołomiło mnie to, jak wiele dowiedziałam się z takiego prozaicznego, wydawałoby się badania – mówi Mariola Nowaczyk, która poddała się takiej diagnozie. – Postanowiłam, że spróbuję i kupię zestaw ziół zalecanych na moje dolegliwości – dodaje.

Życie z Feng-shui

Niezwykle modne stało się ostatnio urządzanie domu, ogrodu, a nawet własnego życia zgodnie z zasadami Feng-Shui. Jeżeli w swoim otoczeniu umieścimy odpowiednie talizmany możemy być pewni, że szczęście nas nie opuści. Ryba ma przynosić bogactwo duchowe i fizyczne, żaba dobrobyt, a głaskanie buddy, po gołym brzuszku ma zapewnić nam szczęście.

– Niezwykle ważne jest jednak, gdzie umieścimy przedmiot, ponieważ tylko we właściwym miejscu będzie działał zgodnie z przeznaczeniem – dowiadujemy się. Umieszczenie figurki buddy w lewym, górnym rogu pokoju, w którym najczęściej zbiera się cała rodzina, zapewni szczęście całemu domowi i jego mieszkańcom na długie lata. Wiele osób skusiło się na monety, które mają zapewnić powodzenie finansowe. Dwie złączone razem mają zapobiegać wypływaniu pieniędzy, a trzecia do nich dołączona ma się troszczyć o napływ gotówki do naszego portfela.

Tych, którzy chcieliby sprawić komuś taką niespodziankę ostrzegamy, że monet nie wolno dawać z ręki do ręki. Można natomiast wrzucić je komuś do portfela i koniecznie trzeba za nie wziąć przysłowiowy grosz. Strażniczkom domowego ogniska mogą się przydać jaja pakistańskie, których dbają o szczęście i miłość w rodzinie oraz poczęcie nowego życia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto