WOŚP Gniezno: Bez nich nie byłoby Orkiestry

WOŚP Gniezno to wszystkie kluby, organizacje, stowarzyszenia, jakie włączyły się w tę wyjątkową akcję, ale przede wszystkim to sztab i wspaniali wolontariusze. To właśnie wolontariusze przez cały dzień, na różne sposoby zbierali pieniądze na ten szczytny cel.
Od samego rana można było ich zobaczyć na wielu gnieźnieńskich ulicach, ale również tam, gdzie działy się konkretne akcje, jak Maraton gnieźnieński czy Morsowanie nad jez. Winiary.

Porozmawialiśmy z kilkorgiem z nich, by przekonać się dlaczego właśnie wspierają tę akcję.
- W tym roku, jak i w kilku poprzednich nie miałam wątpliwości dlaczego biorę udział w tym wydarzeniu. Chcę pomagać, a tylko przekazywanie pieniędzy na Orkiestrę to było dla mnie zdecydowanie za mało, chciałam włączyć się w to całą sobą. Dlatego tu jestem - skomentowała swój udział Ania, która już kolejny rok kwestuje na rzecz WOŚP Gniezno. Do tego, co powiedziała nam Ania kilka słów dodała też pani Maria, która wrzucała do puszki banknot o wysokim nominale - Jestem za Orkiestrą i za Owsiakiem. Nie dbam o to, co mówi ta "narodówka". Mogą mnie nazwać satanistką, propagatorką eutanazji, in vitro i innych. Wiem, że Owsiak naprawdę pomaga, a nie tylko rozdaje na kredyt, jak wiadomo kto.

Byli też wolontariusze, którzy po raz pierwszy włączyli się w akcję WOŚP.
- Włączamy się, bo chcemy pomagać innym, chciałyśmy coś zrobić dobrego. Ja miałam takie marzenie, postanowienie zeszłoroczne, że chciałam przystąpić do akcji jako wolontariusz. Wcześniej jakoś za późno dowiadywałam się o zgłoszeniach i nie było okazji włączyć się w tę akcję - powiedziała Zuzanna.
- Jestem tu dzisiaj, ponieważ uważam, że nie każdego stać na leczenie, a cała akcja umożliwia zakup bardzo drogiego i specjalistycznego sprzętu - dodała Karolina.

Wśród wolontariuszy WOŚP było także sporo dzieci, które dzielnie przez cały dzień z uśmiechem zbierały pieniądze.
- Zbieram pieniądze dla dzieci. Łatwo było zbierać pieniądze. Zbierałam je w Gnieźnie - na rynku, przy sklepach i nigdzie więcej - powiedziała nam 4-letnia Zuzia.

Oprócz wolontariuszy bardzo sprawnie działał też sztab WOŚP Gniezno, który przez całą niedzielę zliczał wszystkie datki, organizował aukcje i robił jeszcze dużo, dużo więcej. Do godziny 20:00, wg informacji na stronie internetowej gnieźnieńskiego sztabu, udało się zebrać 71 577,80 złotych. Oprócz pieniędzy do puszek trafiły także (jak możemy przekonać się na jednym ze zdjęć) śrubki, wsuwki, papierki, stare żetony do telefonów, a nawet ...paznokieć.
Jednak jak mówi Kasia, jedna z wolontariuszek, powtarzając słowa Jurka Owsiaka "Najważniejsze jest to, że gramy! Gramy! Tak! Do końca świata i jeden dzień dłużej!"