Fotografie dokumentalne zaprezentowane przez podróżnika przedstawiają dwa pierwotne plemiona żyjące z dala od cywilizacji: Korowajów i Dani. O ich zwyczajach barwnie opowiedział podczas dzisiejszego otwarcia wystawy w MOK-u jej autor, Kajetan Gosławski. Fascynuje go ginący powoli świat, który można spotkać w odległych zakątkach.
Jedzenie larw, polowanie na kazuary, mumifikowanie zwłok ważnych osobowości - na przykład wodza, obcinanie palców na znak żałoby po mężu lub dziecku, posługiwanie się wyłącznie tradycyjnymi narzędziami - to tylko niektóre z rzeczy, jakie mogą zaskoczyć podróżnika na Nowej Gwinei. Kajetan Gosławski zastanawia się jednak, czy powinniśmy oceniać dzikie plemiona z naszej perspektywy. Sam, jak mówi, tylko gromadzi informacje i robi fotoreportaże. Zaznacza, że ze swoim stylem życia, niezainteresowani tym, co znajduje się poza ich wyspą, mimo codziennych problemów ci ludzie czują się szczęśliwi. Autor fotografii, które można zobaczyć na wystawie w MOK-u, w planach ma wydanie książki o plemionach Azji. Podczas wernisażu opowiedział też o zderzeniu swoich młodzieńczych wyobrażeń z rzeczywistością, w której dżungla niekoniecznie okazuje się obfita w pożywienie, o tym, jak z dala od cywilizacji nauczył się radzić z różnymi dolegliwościami i na co należy być przygotowanym na takiej wyprawie. Przyznaje, że rdzenni mieszkańcu dżungli okazują się skarbnicą wiedzy, której nie znajdzie się w żadnej książce.
Kajetan Gosławski z wykształcenia jest biologiem, a podróżnikiem z zamiłowania. Był na wszystkich kontynentach oprócz Antarktydy. Wykłada, publikuje, pilotuje wycieczki. Nie wykluczone, że w Gnieźnie pojawi się ponownie - tym razem przedstawiając swoje podróże bardziej w formie wykładu.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?