"Zaplątani" po raz kolejny. Najmłodsi tworzyli łapacze snów

Miejski Ośrodek Kultury regularnie organizuje warsztaty dla różnych grup wiekowych. W sobotę uwagę poświęcono dzieciom w wieku wczesnoszkolnym w ramach kolejnego spotkania z cyklu "Zaplątani". Tym razem jedenastka młodych gnieźnian zmierzyli się ze stworzenie łapaczy snów - ozdobnych przedmiotów związanych z kulturą Indian Ameryki Północnej.

- Łapacz snów jest ozdobą, jeśli tylko tak go postrzegamy, natomiast jest do niego przypisana także moc i działanie. Łapacz powinien być zawieszony najlepiej w pobliżu łóżka lub nad łóżkiem, wyłapywać złe sny, a pióra są po to, by spływały na nas tylko te dobre. Podobno działa to, jeśli w to wierzymy, a jeśli nie to łapacz jest tylko i wyłącznie elegancką, modną, zawsze na czasie ozdobą - mówiła Iwona Piechocka-Jóźwiak z Miejskiego Ośrodka Kultury.

Dzieciom niestraszne okazały się manualne zadania, z którymi całkiem sprawnie sobie radziły. Przy wsparciu instruktorek ze sznurków, piórek i koralików szybko powstawały piękne ozdoby, które z czasem przybierały oczekiwany kształt łapaczy snów.

Sobotnie spotkanie z tworzeniem nie jest ostatnim, które odbędzie się w ramach "Zaplątanych". Kolejne, październikowe także odbędzie się w Starym Ratuszu.

- 17 października odbędą się kolejne warsztaty, będziemy robili albo zakładki do książek, albo lampioniki. Ze względu na to, że ogranicza nas liczba uczestników, obowiązują zapisy. Będziemy starali się przyjąć jak najwięcej dzieci - dodała Iwona Piechocka-Jóźwiak.