Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy dyżury prezydenta są za krótkie?

Paweł Brzeźniak
UM Gniezno
Część radnych skarży się na to, że prezydent Tomasz Budasz ma za mało czasu dla mieszkańców, którzy przychodzą do niego ze swoimi problemami.

– Liczyłem, że prezydent będzie miał większy kontakt z obywatelami. Zapowiada się, że będzie mniej dyżurów prezydenckich niż za czasów Jacka Kowalskiego, a to nie wróży dobrze – mówi radny Maciej Elantkowski z klubu Ziemia Gnieźnieńska-Gniezno XXI. – Nie tylko mieszkańcy, ale też radni, mają trudny dostęp do pana prezydenta. Naprawdę ciężko jest się umówić na spotkanie w ważnych sprawach. Podobnie jest w przypadku rad osiedlowych – dodaje Jan Szarzyński z klubu radnych Samorządni.

– Prezydent Tomasz Budasz przyjmuje interesantów w pierwszą i trzecią środę miesiąca, w godzinach od 10:00 do 12:00. Co więcej, zgodnie z zamieszczoną na stronie internetowej uwagą umówienie spotkania telefonicznie lub osobiście powinno nastąpić co najmniej z jednodniowym wyprzedzeniem – mówi Anna Dzionek, rzecznik Urzędu Miejskiego w Gnieźnie. – W chwili obecnej nie planuje się zmian w tym obszarze. W tym miejscu dodać należy, że od początku tej kadencji odbyło się już 5 takich dyżurów, w trakcie których Prezydent spotkał się z przeszło 50 mieszkańcami. Decyzją Prezydenta Tomasz Budasza również jego zastępcy przyjmują interesantów. Prezydent J. Grobelny przyjmuje mieszkańców we wtorki, w godzinach od 10:00 do 12:00, z kolei Prezydent M. Powałowski w czwartki, od 10:00 do 12:00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto