Gniezno. Cmentarz św. Krzyża: Mieszkańcy Gniezna tłumnie ruszyli na nekropolię i porządkują mogiły

Już od godzin przedpołudniowych przy cmentarzu Świętego Krzyża trudno było znaleźć miejsce parkingowe. Miejsc w ciągu ul. Żuławy brakowało, a od strony ul. Świętokrzyskiej ruch starała się upłynnić straż miejska. W miejscu, gdzie na co dzień panuje zakaz postoju, zaraz przy głównej bramie cmentarza, zadecydowano o możliwości pozostawienia auta przez osoby niepełnosprawne.

Mieszkańcy Gniezna tłumnie przybyli na miejsca pochówku swoich najbliższych. Wyposażeni w donice z kwiatami, kartony ze zniczami i grabie maszerowali alejkami zadbanej nekropolii. Nic dziwnego. Już w poniedziałek święto Wszystkich świętych, więc jak tradycja polska nakazuje – nagrobki winny być wysprzątane, ze świeżymi kwiatami. Tego dnia kwitnie handel uliczny. Sprzedawcy rozłożyli swoje stragany niemal przy każdym wejściu w alejkę cmentarną. Co można kupić niemal na ostatnią chwilę? Wszystko. Znicze, wiązanki, wkłady i żywe kwiaty nie różnią się ceną od cen targowych.

Choć Cmentarz Świętego Krzyża w sobotnie południe był bardzo ruchliwym miejscem, to nie tylko tam bywało „gorąco”. Na skrzyżowaniu ulic Łaskiego, Kłeckoskiej i Poznańskiej ruchem kierowała policja. Z uwagi na fakt, że w pobliżu znajdują się dwa duże cmentarze, ruch był nieco spowolniony, a miejscami, np. Na ul. Żabiej tworzyły się korki.