Falę niepokoju wywołał radny Jaromir Dziel (PO), który na posiedzeniu komisji rewizyjnej zaczął się zastanawiać nad zasadnością utrzymania Gimnazjum nr 2. Ze szkół tego szczebla utrzymanie tej kosztuje miasto najwięcej.
- Nie chcę wyciągać wniosków, natomiast zwróciłem uwagę na fakty - podkreśla Jaromir Dziel. A fakty, o których mówi, są takie, że w sumie 10 mln zł Gniezno dopłaca do szkół ponad subwencję oświatową, z czego aż 2 mln do wspomnianego gimnazjum.
Do szkoły uczęszcza w tej chwili prawie 340 uczniów, z czego niewiele spoza rejonu. Zdaniem Jaromira Dziela dzieje się tak dlatego, że poziom wyników uczniów jest słabszy niż w innych gnieźnieńskich gimnazjach, i liczba zapisywanych tutaj dzieci będzie dalej spadać.
Czesław Kruczek, zastępca prezydenta Gniezna, uspokaja, że nikt szkoły zamykać nie zamierza. Nie było o niej mowy w przyjętej kilka miesięcy temu oświatowej strategii miasta.
- Napięcia zostały wywołane niepotrzebnie - zapewnia zastępca prezydenta. - Niemniej oczywiście liczymy każdą złotówkę.
Czesław Kruczek przyznaje, że koszty utrzymania szkoły są stosunkowo wysokie, ze względu na małą liczbę uczniów (także w przeliczeniu wydatków na jednego ucznia Gimnazjum nr 2 okazuje się najdroższe z miejskich szkół). Objaśnia, że ostatnio w budynku wykonano inwestycje, jak wymiana dachu i remonty wewnątrz obiektu. Uspokaja, że nie były zrobione z zamiarem likwidacji szkoły.
Sposobem na koszty może być, zdaniem wiceprezydenta, wynajęcie niepotrzebnych placówce pomieszczeń prywatnym podmiotom i przeniesienie tam części wydziałów Urzędu Miejskiego.
- Potrzebne jest racjonalne podejście do gospodarowania przestrzenią - mówi - tak jak to zrobiliśmy w Gimnazjum nr 4, przenosząc tam filię biblioteki z osiedla Jagiellońskiego, by nie płacić czynszu spółdzielni, kiedy tam są niewykorzystane pomieszczenia.
Cz. Kruczek dodaje, że kiedy mówi się o szkołach, brane pod uwagę są też ich wyniki pracy. Jaromir Dziel zaznacza, że "Dwójka" jako jedyne gimnazjum w Gnieźnie osiąga poziom niższy od średniej województwa. Zwraca też uwagę, że 150 uczniów w Gnieźnie chodzi do prywatnych gimnazjów. Gdyby powstało kolejne, czy w przyszłości samorządowe na os. Grunwaldzkim, w Gimnazjum nr 2 znacznie ich ubędzie.
Na stronie internetowej szkoły pojawiło się podpisane przez prezydenta Gniezna - Jacka Kowalskiego - oświadczenie, w którym zaznacza, że nie planuje jej likwidacji.
Zazwyczaj restrukturyzację, łączenie, czy likwidację szkół samorządy argumentują niżem demograficznym. Gimnazjom w Gnieźnie zdaniem Czesława Kruczka w następnych rocznikach aż tak nie grozi.
- W największym stopniu niż w tej chwili dotyka gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne, na poziomie przedszkoli i początku szkół podstawowych obserwujemy wzrost i stabilizację liczny uczniów - mówi zastępca prezydenta Gniezna.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?