Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno: MOK robi dyktando wiosenne

Paweł Brzeźniak
Dość dużym poziomem trudności charakteryzowało się X Gnieźnieńskie Dyktando Ortograficzne. Do rywalizacji w Miejskim Ośrodku Kultury stanęło 48 osób.

Uczestnicy dyktanda walczyli już po raz dziesiąty o złotą stalówkę prezydenta miasta Gniezna. Tym razem, w przeciwieństwie do lat poprzednich, dyktando nie odbyło się w plenerze, ale w sali widowiskowej ośrodka kultury. Śmiałków, którzy ochoczo stanęli w ortograficzne szranki, było całkiem sporo, bowiem aż 48.

Autorką tegorocznego dyktanda była prof. Eliza Grzelak, językoznawca z Instytutu Kultury Europejskiej UAM w Gnieźnie, dla której przygotowanie tego typu tekstu było zupełnie nowym doświadczeniem. – Przed uczestnikami trudne zadanie, bo to naprawdę nie jest łatwy tekst. Tematycznie, dyktando dotyczy wiosny, zdobywania formy i rezygnacji ze sportów zimowych na rzecz aktywności wiosennej – opisuje prof. E. Grzelak.

Oczywiście, w tekście nie zabrakło słów zawierających pułapki w postaci „ch”, „h”, czy też „rz” oraz „ż”. Ponadto, nagłówkować można było się także przy słowach pisanych razem i oddzielnie, przy archaizmach, a nawet jednym regionalizmie, który także był obecny w tekście.

Miny na twarzach uczestników były nietęgie, co jest tylko potwierdzeniem słów autorki tekstu. Lista laureatów oraz tekst dyktanda będzie dostępny na naszym portalu:

COMPONENT {"params":{"text":"Tekst dyktanda","id":"tekst-dyktanda"},"component":"subheading"}

:

Pożegnanie uhli zwyczajnej

Hej, hop, rusz no że się ty facebookowy huncwocie, posłuchajcież wy ludki nieruchawe niby – żółwie. Wiosna, buchająca życiem, podąża ku nam! Zima, która tegoż roku skuła lodem rzeczki, ośnieżyła wierchy i smreki, puchem srebrzystym przyprószyła śródpolne drożyny, odpuściła. Odłóżcie dotychczasowe zajęcia: snowboard, short track i curling. Czas przysposobić bicykle, podążyć na wzgórza i potrenować cross – country. Zanim włożycie obcisłe legginsy i podkoszulki z lycry, zainteresujcie się fitnessem. Możecie tez spróbować swoich sił w windsurfingu lub street skatingu. Dla rozmarzonych wrażliwców, zamierzających się odchudzić, pozostają ogrodowe grządki. Czekają na wyhodowanie: chabry, żeniszki, aksamitki rozpierzchłe, heliotropy i ekstraeleganckie hortensje. W cieniu kwitnących kierzków kiełkują poprzerastane perzem hosty. Nasz wzrok przykuwa, rosnący pod wielosetletnim dębem, wymagający zwilżenia, podrzeń żebrowiec. Antycellulitisowe i energetyzujące działania wzmocnimy rezygnacją z purée, pampuchów, sushi, wieloskładnikowych nalewek, przyrządzanych według receptur naszych przodków. Należy w ogóle przestać się obżerać. Ostatecznie pomoże nam ochędożyć się wizażysta, który opracuje nasz nowy hardcorowy image (imaż). Gdy nadejdzie, rozleniwiające żarem słońca, lato, rozłożymy ogrodowe puffy (pufy), nalejemy sobie półtrzecia szklaneczki sangrii i spożywając zanurzone w czekoladowym fondue drzazgawki, zatęsknimy za chłodem letniego dżdżu.

Pierwsze miejsce i złotą stalówkę otrzymał Stanisław Gajos. Ponadto, wyróżnienia otrzymali: Stefania Wojciak, Magdalena Nowak, Krzysztof Małkowski, Grażyna Rafalont, Maciej Maliński
Kurs językowy LEADER SCHOOL- nagroda specjalna: Gwidon Bolewski
Nagroda dyrektora MOK-u: Bartłomiej Gawrecki

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto