Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno solidarne z Tybetem. Koncert i dyskusja 10 marca

IB
W ubiegłym roku Gniezno znalazło się na trasie rowerowego rajdu przez Polskę, podczas którego ci, którzy opuścili Tybet, opowiadali o sytuacji swojego kraju.
W ubiegłym roku Gniezno znalazło się na trasie rowerowego rajdu przez Polskę, podczas którego ci, którzy opuścili Tybet, opowiadali o sytuacji swojego kraju. Iza Budzyńska
Każdy może być obojętny - mówią organizatorzy imprezy. Chcą jednak pokazać, że sytuacja w Tybecie powinna choć trochę obchodzić Polaków. W rocznicę krwawego stłumienia powstania w Tybecie zapraszają na koncert i dyskusję w Centrum Kultury "eSTeDe".

Impreza, która odbędzie się 10 marca o 18.00, będzie się składać z dwóch części: spektaklu dźwiękowego "Silent is Consent" (czyli "milczenie jest zgodą") w wykonaniu formacji Dobry wieczór Squad oraz dyskusji na temat sensowności angażowania się w sprawy świata.

Tytuł spotkania "Nie tylko Tybet. Nie nasza sprawa?" zawiera w sobie pytanie dość prowokacyjne, jak na osoby, które są przekonane, że wcale tak nie jest.

- Zakładamy, robiąc tę imprezę, pytania, które zawsze się pojawiają po wydarzeniach związanych z Tybetem, w których "eSTeDe" już troszeczkę uczestniczy, właśnie takie pytanie: dlaczego Tybet. Odpowiedziałbym najprościej: dlaczego nie? - mówi Jarek Mikołajczyk z CK "eSTeDe". - Chciałbym na początku powiedzieć, że każdy ma prawo być obojętny w jakiejś tam sprawie. Są ludzie, którzy walczą w sprawie bezdomnych psów, ludzi bezdomnych, są ludzie, którzy mówią o niewoli i okupacji Palestyny. My akurat mówimy o Tybecie, ponieważ ten temat jest nam bliski, znamy go choćby z racji tego, że mamy przyjaciół Tybetańczyków. I uważamy, że to jest trochę tak, że łatwo dzisiaj Polakom powiedzieć "Co nas obchodzi Tybet", mówić o sklerotycznych mnichach, mówić, że i tak nikt niczego nie zmieni, bo Chiny gospodarczo rządzą światem. I jest w tym sporo racji. Natomiast przynajmniej ja i jeszcze parę osób związanych z tą imprezą pamiętamy choćby stan wojenny, pamiętamy o tym, jak bardzo dodawały otuchy, nadziei te wszystkie akcje solidarności z Polską opozycyjną właśnie w tamtych czasach.

Jak objaśnia, po poprzednich spotkaniach, kiedy Tybetańczycy przyjeżdżali w Gnieźnie, wyrazy wsparcia były dla nich ważne. Po poznaniu historii miasta byli również pod wrażeniem tego, że z solidarnością i ciepłym przyjęciem spotkali się w mieście, które w historii miało wpływ na tworzenie polskiej kultury - podobnie jak tybetańska stolica Lhasa.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto