Miesiąc minął od utworzenia w gnieźnieńskim szpitalu oddziału zakaźnego. Pierwotnie Wojewoda Wielkopolski Zlecił utworzyć oddział na 20 łóżek, a po tygodniu szpital musiał zapewnić chorym kolejne 20 miejsc. Jak mówi dyrektor szpitala, Grzegorz Sieńczewski, covidowe łóżka zapełniają się w mgnieniu oka. Nie ma miejsc wolnych. W izolatorium dla osób zakażonych, lecz skąpoobjawowych przebywa ok. 10 osób z całej Wielkopolski.
Kto trafia na oddział zakaźny utworzony przy ul. 3 Maja? Jak relacjował Dyrektor ds. Lecznictwa Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie, Mateusz Hen, większość chorych to osoby niezaszczepione.
- Generalnie widać dużą korelację w zakresie tego, czy pacjent był zaszczepiony czy nie. Pacjenci szczepieni, którzy trafiają na nasz oddział z reguły są osobami, które mają całe mnóstwo chorób współistniejących i przez zakażenie covidem zostają tak jakby profilaktycznie umieszczeni na oddziale, bo wymagają hospitalizacji, najczęściej z innych powodów niż zakażenie. Inne oddziały nie mogą ich hospitalizować, dlatego trafiają na zakaźny. Ich sytuacja z reguły jest dobra i nie wymagają intensywnej tlenoterapii, w przeciwieństwie do pacjentów niezaszczepionych
– podreślił gnieźnieński lekarz, który określił, że ze stu procent ogółu chorych, ledwie dwadzieścia to osoby, które mają za sobą podanie wakcyny.
Jak się okazuje, koronawirus nie oszczędza ludzi młodych. - Najmłodsza pacjentka, która do nasz przyjechała miała 23 lata i w zasadzie przyjechała dusząc się. Tacy pacjenci po podjęciu intensywnego leczenia, przez kilka dni są całkowicie tlenozależni – stwierdził M. Hen.
Czy śmiertelność na oddziale covidowym w Gnieźnie jest wysoka? Jak dodaje dyrektor, są dni, kiedy w ciągu doby na czterdzieści łóżek umiera ją 2-3 osoby, ale zdarza się że przez kilka dni nie odchodzi żaden pacjent. Na szczęście, czwarta fala jest odmienna od pierwszej i drugiej, kiedy do szpitala trafiali pacjenci w bardzo ciężkim stanie.
- To widać bardzo wyraźnie: zaszczepieni pacjenci mają zdecydowanie łatwiej. Wychodzą ze stanu ciężkiego i wychodzą z oddziału. Najtrudniej mają osoby starsze i niezaszczepione. U nich proces leczenia często kończy się fiaskiem
– skwitował lekarz, który jako dyrektor nadzoruje prace oddziału zakaźnego w Gnieźnie.
W szkołach ponadpodstawowych w ostatnich dniach widać wzrost liczby zakażeń, a co za tym idzie, dużo klas trafia na kwarantannę. Na terenie powiatu są to następujące szkoły i oddziały:
- II Liceum Ogólnokształcące im. Dąbrówki - 2 oddziały;
- Zespół Szkół im. Jana III Sobieskiego ( III LO) – 2 oddziały
- Zespół Szkół Ekonomicznych im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia - 3 oddziały;
- Zespół Szkół Przyrodniczo-Usługowych im. Stanisława Mikołajczyka – 6 oddziałów
- Zespół Szkół Ponadpodstawowych Nr 3 – 1 odział
- Zespół Szkół Technicznych im. Papieża Jana Pawła II – 17 oddziałów
Chcesz wiedzieć więcej?
Koronawirus Gniezno. Najmłodsza pacjentka zakaźnego miała 23-lata. „Trafiła do nas dusząc się”. Była niezaszczepiona
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?