Laryngologia na ginekologii w szpitalu w Gnieźnie. „To rozwiązanie doraźne”

Informacje o osobliwych hospitalizacjach dostaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę mailową. Tam, rodząca jeszcze w maju pacjentka zapytała: „czy to normalne, że na ginekologii i Oddziale Noworodków i Wcześniaków leżą pacjenci laryngologiczni?”.

Jak napisała nasza czytelniczka, przez kilka dni maja (podczas jej hospitalizacji) w ostatnich od wejścia na oddziały pokojach umieszczono pacjentów z laryngologii. Dzielili oni korytarze z kobietami po porodzie oraz pacjentkami oddziału ginekologicznego.

Jak się okazuje, takie rozwiązanie już brane było pod uwagę – chwilę po przeniesieniu porodówki ze starego do nowego budynku, w 2020 roku. Wówczas padła propozycja, by z ginekologii wydzielić mały pododdział laryngologii. Nie spotkało się to z zadowoleniem pacjentek i personelu, który wystosował do dyrekcji petycję.

- Oddanie części oddziału na rzecz koedukacyjnego oddziału otolaryngologii będzie skutkować nieakceptowalnym pogorszeniem warunków pobytu kobiet (…). Ewentualna realizacja planów dyrekcji spowoduje też niemożliwy do zaakceptowania wzrost zagrożenia epidemiologicznego z powodu specyficznej flory bakteryjnej charakterystycznej dla specjalności, jaką jest otolaryngologia, stanowiącej kolosalne zagrożenie dla pacjentek Oddziału Położniczo-Ginekologicznego

- brzmiała część petycji, a sam dyrektor gnieźnieńskiej lecznicy mówił w rozmowie z nami, że była to jedynie propozycja do przemyślenia. Dyrektor nie ukrywał, że problemem jest to, że projektując szpital, nikt nie pomyślał o umieszczeniu w nowym skrzydle oddziału laryngologii. Obecnie, dla pacjentów „laryngologicznych” wydzielone jest kilka łóżek na chirurgii, która ma stuprocentowe obłożenie. Ginekologia z kolei na tak wysokie obłożenie łóżek ma nie narzekać. O sprawie zapomniano.

Minęły dwa lata, a temat powrócił, a w zasadzie hospitalizacja pacjentów laryngologicznych na Oddziale Ginekologii i noworodków i wcześniaków stała się faktem.

- Tymczasowe hospitalizacje pacjentek laryngologicznych na Oddziale Ginekologicznym są rozwiązaniem doraźnym i wynikają z okresowo zwiększonego zapotrzebowania na procedury laryngologiczne przy jednoczesnym niskim obłożeniu łóżek na Oddziale Ginekologiczno – Położniczym.

- poinformował nas Karol Napierała, Pełnomocnik dyrektora ds. administracji.

Jak podaje ordynator oddziałów, dr. n. med. Tomasz Goździewicz, tego typu hospitalizacje to ok 8 łóżek miesięcznie. Kierowane na oddział ginekologiczny są jedynie kobiety. Nie jest wiadome, czy dyrekcja szpitala nie ma w planach zwiększenia tej liczby.