Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piknik myśliwski w Sławnie

Paweł Brzeźniak opr.
W sobotę w Sławnie w gminie Kiszkowo odbył się piknik myśliwski. Jest to wspólne przedsięwzięcia Koła Łowieckiego nr 60 „Sokół” w Kiszkowie, Szkół Podstawowych w Łagiewnikach Kościelnych i Sławnie oraz Urzędu Gminy w Kiszkowie. Pierwsze dwie edycje tej rodzinnej imprezy odbyły się w Łagiewnikach Kościelnych a tegoroczna po raz pierwszy w Sławnie.

Ten rok w programie "Ożywić pola" jest rokiem gęgawy i nie mogło zabraknąć akcentów związanych z tym gatunkiem. Sama scena udekorowana była jak staw, gdzie w szuwarach z trzciny były gęgawy. Na scenie oraz poza nią były ekspozycje szkół, gdzie można było oglądać zdjęcia z poszczególnych akcji sadzenia drzew, zajęć terenowych, konkursów oraz prezentowane były najróżniejsze prace plastyczne, gdzie głównym tematem była nasza jedyna lęgowa gęś w Polsce.

Kolejnym punktem programu był pokaz wabienia jeleni, ale jak się okazało, nie tylko. Sztuka wabienia jest niezwykle trudną umiejętnością, która aby była skuteczna wymaga wielu treningów i czasu. Dobry wabiarz musi mieć też wyczulony słuch, zdolności do naśladowania i bardzo dużą wiedzę dotyczącą biologii i etiologii poszczególnych gatunków. Swoje wystąpienie kol. Przemysław Różak rozpoczął od przedstawienia przebiegu rykowiska. Po kolei opowiadał o młodych i starych bykach, samotnych i stadnych, tłumaczył jak należy się zachowywać w trackie wabienia i co zrobić żeby nie płoszyć zwierząt. Po jeleniach krótko zostało omówienie bekowisko danieli oraz zostały przedstawione odgłosy wabienia dzików oraz lisa.

Po wabieniu przyszedł czas na sokolników. Ze swoimi ptakami przyjechał kol. Marcin Szymaczak z Mosiny. Opowiadał o historii sokolnictwa, skąd się ono wzięło, od kiedy jest kultywowane w Polsce. W trakcie wystąpienia na rękawicy miał ze sobą samicę jastrzębia gołębiarza. Jest to gatunek najczęściej używany przez polskich sokolników. Drugim ptakiem, którego mogli wszyscy zobaczyć był raróg. Po wystąpieniu każdy mógł podejść do sokolników, dopytać o szczegóły tej niezwykłej profesji oraz zrobić sobie zdjęcie z ptakami.

Żadna impreza łowiecka nie może odbyć się bez najlepszego przyjaciela myśliwego czyli psa. Jak co roku i tym razem został zorganizowany pokaz ras psów myśliwskich. W sumie mogliśmy zobaczyć kilkanaście różnych ras o których opowiadał kol. Maciej Jedliński. Był jagterier, beagl, basset, posokowce, gończe, kilka wyżłów i wachtelhund zwany inaczej psem na przepiórki.

Łowiectwo to też kultura i tradycja, a tą na najwyższym poziomie zaprezentował publiczności zespół muzyki myśliwskiej „Barzysko" działający przy Zarządzie Okręgowym PZŁ w Poznaniu. Zespół którego kierownikiem jest Krzysztof Kaldlec zaprezentował kilka utworów czołowych twórców muzyki myśliwskiej. Była to niezwykła okazja posłuchania takiej muzyki na żywo w wykonaniu tak profesjonalnych artystów.

Główne występy odbywały się na scenie, ale poza nią na uczestników, zwłaszcza tych najmłodszych czekał też szereg atrakcji. Można było podziwiać wystawę łowiecką myśliwych z „Sokoła", gdzie największą ciekawostką była kolekcja myłkusów kozłów, medaliony dzików oraz potężne rosochy łosia. Tuż obok było stoisko OHZ Ptaszkowo, gdzie hoduje się bażanty i kuropatwy w celu ich reintrodukcji. Kolejne stoisko poświęcone było edukacji przyrodniczej. Najmłodsi mogli układać megapuzzle sarny, daniela i jelenia, uczyć się rozpoznawania tropów, poznawać zwierzęta i ptaki leśne oraz grać gry planszowe o tematyce ekologicznej. Poza rozruszaniem szarych komórek dzieci mogły spróbować swoich umiejętności strzeleckich na stoisku z wiatrówką, które przygotował kol. Michał Rajkowski oraz mogły przejechać się na kucyku pod okiem kol. Kingi Nowaczyk.

Na tej imprezie nie mogło zabraknąć też powroźnika i garncarza, którzy byli oblegani przez dzieci chcące spróbować własnych umiejętności w tych ginących zawodach. Jakby tego było mało to oczywiście były dmuchane zamki do których trzeba było się nieźle naczekać. Przez cały piknik po placu kręcił się niesamowity klaun, który z baloników wyczarowywał najróżniejsze kształty w tym piękne kwiaty i zwierzęta.

Zakończeniem części oficjalnej było tradycyjne losowanie nagród w loterii fantowej. Zainteresowanie przeszło oczekiwania organizatorów gdyż zabrakło losów... Prowadził je też już tradycyjnie Wójt Gminy Kiszkowo Tadeusz Bąkowski.

Piknik jednak na tym się nie zakończył bo potem rozpoczęła się zabawa, która trwała do późnych godzin nocnych...

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto