Ksiądz Zbigniew Przybylski, rzecznik prasowy Kurii Metropolitarnej w Gnieźnie, opowiada, że kiedy doszło do uderzenia pioruna w katedrze nastała ciemność. - Zamilkły organy, zostało uszkodzone oświetlenie i nagłośnienie. Nie działa również zegar na wieży południowej. Nie biją również kuranty, co zapewne mieszkańcy Gniezna zdołali już zauważyć. Baliśmy się, że straty związane z tym wyładowaniem atmosferycznym będą bardzo poważne - przyznaje ks. Zbigniew Przybylski. Na szczęście, jak dodaje, okazało się, że organy nie są uszkodzone, przepalił się jedynie bezpiecznik. Ciągle jednak nie działa nagłośnienie na chórze. Dotąd również nie naprawiono części oświetlenia katedry. Wciąż także nie działa zegar na katedralnej wieży.
- Szkody te zostały już zgłoszone u ubezpieczyciela - podkreśla ks. Z. Przybylski. - Czekamy teraz na opinię kompetentnego rzeczoznawcy. Nie wiemy kiedy to nastąpi. Jak nas poinformowano, inne szkody wyrządzone przez niedzielną nawałnicę są bardzo poważne, poważniejsze niż te, które powstały w katedrze. Jak tylko rzeczoznawcy będą dysponowali czasem to przyjadą - dodaje rzecznik. Przyznaje on, że może to być nawet po 20 sierpnia.
Najprawdopodobniej zarówno kuranty jak i zegar mają uszkodzone mechanizmy elektroniczne.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?