Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozwolenie na budowę jest, ale budować nie można. Dlaczego?

Paweł Brzeźniak
Pani Aleksandra z Gniezna wspólnie z rodziną walczy o możliwość rozbudowy swojego domu. Ta batalia trwa już od ośmiu lat. Dlaczego?

Pani Aleksandra wiele lat temu wraz z rodziną wybudowała pierwszą część domu jednorodzinnego o powierzchni 100 mkw. W 2007 roku do Urzędu Miejskiego trafił wniosek o dobudowanie drugiej części budynku o identycznej powierzchni. Jak przyznaje pani Aleksandra, wtedy rozpoczęły się problemy. – Nasz sąsiad zaczął blokować decyzję o pozwoleniu na budowę poprzez ich zaskarżanie – mówi pani Aleksandra.

Tłumaczenie sąsiada jest takie, że nowa część budynku mieszkalnego doprowadziłaby do zacienienia jego działki. Przez te wszystkie lata sprawa była już na biurkach urzędników Starostwa Powiatowego, Urzędu Miejskiego, Samorządowego Kolegium Odwoławczego, Urzędu Wojewódzkiego, Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a nawet... Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo pojawiło się podejrzenie, że w przypadku działki przy ul. 3 maja może chodzić o teren zabytkowy. Okazało się, że niesłuszne.

W lipcu tego roku pani Aleksandra otrzymała pismo ze Starostwa Powiatowego w Gnieźnie informujące o możliwości dobudowy segmentu bliźniaczego. W dokumencie czytamy: "Ponieważ już raz decyzja Prezydenta Miasta Gniezna (...) została przez SKO w Poznaniu utrzymana w mocy, a skarga na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego została przez Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalona, to ponowny wniosek o stwierdzenie nieważności tej samej decyzji (...) może mieć znamiona celowego przedłużania postępowania administracyjnego". Podpisany pod dokumentem Bogumił Haremza, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Gnieźnie potwierdza, że inwestycja pani Aleksandry spełnia warunki określone w decyzji Prezydenta Miasta Gniezna nr 28/08 z dnia 21 września 2011 roku.

– Moja sprawa „mieli się” w kółko. Czuję się bezradna. Urzędnicy twierdzą, że mi pomogą, ale to mi nic nie daje. Urzędnicy wciąż przepisują te same dokumenty, bo nic nowego w tej sprawie się nie pojawiło. Cała ta kwestia wydaje się jasna, ale okazuje się, że nie w naszym kraju – mówi pani Aleksandra, która podkreśla, że w nowej części budynku miały zamieszkać jej dzieci.

Wydział Architektury i Urbanistyki Urzędu Miejskiego w Gnieźnie wydaje decyzje o warunkach zabudowy. Kolejnym etapem jest pozwolenie na budowę (pismo z 29 lipca 2015 r. wydane już przez starostwo – przyp. red.) wydawane przez Wydział Budownictwa i Architektury w Starostwie Powiatowym (na tym etapie analizowane są inne kwestie, np. ewentualne zacienienie) – mówi Anna Dzionek, rzecznik Urzędu Miejskiego w Gnieźnie. W 2011 r. Wydział Architektury wydał decyzję o możliwości zabudowy działki, ta była skierowana przez sąsiadów wnioskodawcy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które podtrzymało decyzję o warunkach zabudowy, sprawa następnie trafiła do Sądu Administracyjnego, który oddalił skargę. Obecnie sprawa trafiła ponownie do SKO.

Czy sprawa doczeka się wreszcie rozstrzygnięcia? Jest to możliwe do 25 września, bo wtedy w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu mają zapaść wiążące decyzje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto