Początkowo wydawało się, że kwota 1 mln 160 tysięcy złotych jest bardzo trudna do uzbierania. Na szczęście, pojawiło się bardzo wielu ludzi dobrej woli, którym los Hani nie jest obojętny. Na stronie siepomaga.pl odnotowano 63 617 darczyńców. Jedni mniejszymi, inni większymi kwotami zwiększyli szansę dla Hani na specjalistyczne leczenie w Stanach Zjednoczonych. Akcja okazała się skuteczna m.in. dzięki bardzo szerokiemu rozpowszechnieniu informacji o Hani, nie tylko w lokalnych, ale również ogólnopolskich środkach masowego przekazu. Ogromną rolę w tym dziele miały także akcje internetowe.
Oto, co na profilu Hani na Facebooku napisali jej rodzice:
KOCHANI, zastanawiamy się w jaki sposób Wam Wszystkim podziękować. Słowo DZIĘKUJE do końca życia będzie na naszych twarzach widniało. Ostatni rok wiele zmienił w naszym życiu, pokazał nam ze jest na świecie bardzo dużo miłości, że nie należy nigdy tracić nadziei. To z Waszą pomocą, dzięki Waszej modlitwie, mamy siłę i nie tracimy wiary. W każdym z Was widzimy Anioła, który dodaje nam siłę na następne dni. Nasza Hania jest mała, nie potrafi powiedzieć dziękuje, lecz niech jej uśmiech będzie podziękowaniem.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?