Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sesja w powiecie: nowa radna, o GARGu, Trzemesznie i raporcie zespołu

IB
Dziś obradowała rada powiatu gnieźnieńskiego. Dyskusja toczyła się znów wokół reorganizacji w trzemeszeńskiej oświacie i wyników urzędowego "śledztwa" dotyczącego dokumentów w sprawie odwołania radnego SLD.

W sprawie szkół w Trzemesznie ma się odbyć kolejne spotkanie w piątek. O ile burmistrz przyjmie zaproszenie.

Jednym z pierwszych punktów XXXVIII Sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego było zaprzysiężenie nowej radnej - Zofii Komosińskiej. W klubie SLD zajęła miejsce Marka Szóstaka, którego mandat rada wygasiła w kwietniu.

Następnie radni, przed głosowaniem nad zaplanowanymi na tę sesję uchwałami - dotyczącymi przyznania Godła Promocyjnego Powiatu Gnieźnieńskiego spółce URBIS oraz zmian w budżecie powiatu - wysłuchali sprawozdań finansowych Gnieźnieńskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego oraz Powiatowego Urzędu Pracy za ubiegły rok.

Wysłuchawszy tego pierwszego, radny Krzysztof Ostrowski (Ziemia Gnieźnieńska) podzielił się swoimi refleksjami jako, jak przypomina, dziś radny opozycji, ale wcześniej inicjator powstania GARG-u.

- To był czas przez akcesją do Unii Europejskiej, pamiętam, jakie nadzieje wiązaliśmy z tą instytucją. Rzeczywiście wyprzedzaliśmy inne powiaty, inne samorządy, chcieliśmy stworzyć instytucję, która byłaby przyjazna przedsiębiorcom, by pomagała zdobywać środki unijne, gotowe narzędzi rozwoju przedsiębiorczości już po akcesji unijnej - mówi. Radny Ostrowski przyznaje, że ma trochę uczucie niedosytu. Zaznacza, że nie jest to personalna ocena prezesa Agencji. - Z różnych powodów myślę, że Agencja nie spełniła do końca pokładanych w niej nadziei, przynajmniej przez mnie. Nie stała się tym przyjaznym narzędziem do promocji i rozwoju przedsiębiorczości na terenie powiatu gnieźnieńskiego. Ma swoje sukcesy i tego nie kwestionuj - zauważa radny. Przyznaje, że GARG wspiera, przez proponowane oferty pracy, przedsiębiorczość w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii, a nie w powiecie gnieźnieńskim.

Juliusz Trojanowski, prezes GARG, tłumaczy, że takie oferty również prezentuje, bo takie są oczekiwania ludzi, którzy po pomoc w znalezieniu pracy przychodzą. Wyjaśnia też, że mniejszym zainteresowaniem, niż na początku działalności GARG-u cieszą się poręczenia kredytowe dla przedsiębiorców z powiatu - bowiem zainteresowani są sumami większymi, niż Agencja może im zagwarantować.

Na dzisiejszej sesji pojawiły się dwie propozycje projektów uchwał, dotyczących Zespołu Szkół w Trzemesznie. Pierwsza, zaproponowana przez Marcina Makohońskiego z PiS, to, jak mówi, wyjście naprzeciw oczekiwaniom Rady Rodziców oraz trzemeszeńskiego samorządu. Radny zaproponował projekt uchwały w sprawie współdziałania z gminą Trzemeszno - która deklaruje gotowość przejęcia prowadzenia i gimnazjum, i liceum. Drugi projekt - po raz kolejny ten sam - złożył Marek Gotowała z Ziemi Gnieźnieńskiej. Mówi on o uchyleniu uchwały o utworzeniu nowego zespołu szkół - w skład którego mają wejść szkoły zawodowe oraz liceum. Radny z Trzemeszna tłumaczy, że decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego unieważniła uchwałę o rozwiązaniu Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum, więc powołanie nowego zespołu jest niemożliwe do realizacji.

Obydwie propozycje zostały odrzucone większością głosów na etapie wnoszenia ich do porządku obrad.

- Spowodowaliście państwo, że za trzy lata tych szkół w Trzemesznie nie będzie - skomentował Marek Gotowała. Radny uważa, że decyzji władz powiatu nie da się uzasadnić względami ekonomicznymi i niżem demograficznym - bo taki sam, jak w Trzemesznie, jest wszędzie.

Dariusz Pilak, starosta gnieźnieński, zaapelował, by nie powtarzać frazesów o likwidacji szkół. Zwrócił uwagę, że są szkoły, które reorganizację przeszły kilka lat temu, a także, że od początku kadencji liczba uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych w powiecie zmniejszyła się z około 8900 do 6400.

- Proszę nie mówić, że wszystko może być po staremu. Po staremu zachowaliśmy w nowo tworzonym podmiocie historię, lata tradycji. Tylko co ja mam dzisiaj odpowiedzieć nauczycielom, dla których nie ma godzin. Chcą pracować w tej szkole. Nauczyciel pyta, czy z tej tradycji będą mieć na chleb - mówi Dariusz Pilak.

Na sesję przyjechało kilkoro rodziców trzemeszeńskich uczniów.

- Na dzisiaj planowaliśmy przyjazd większą grupą, żeby protestować przeciwko dotychczasowym działaniom starostwa, jednak z uwagi na tą informację na razie wstrzymujemy się. Gdyby ta uchwała została przegłosowana, bylibyśmy bardzo zadowoleni, zrezygnowalibyśmy z tego rozgłosu - mówił przed rozpoczęciem obrad Eugeniusz Wojciechowski, zastępca przewodniczącego Rady Rodziców Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum im. Michała Kosmowskiego w Trzemesznie. Jak przytacza, gdyby gmina przejęłaby obydwie szkoły w ramach zespołu, subwencja w takiej wysokości, jaką dostaje powiat, starczyłaby na ich utrzymanie.

W trakcie sesji mieszkańcy Trzemeszna rozwinęli transparenty. Poprosili też o głos. W wolnych głosach i wnioskach Telesfor Gościniak, przewodniczący rady powiatu, pozwolił zabrać głos jednemu przedstawicielowi trzemeszeńskej społeczności. Na mównicy wystąpił Wiesław Pokorski, przewodniczący rady miejskiej Trzemeszna. Zaapelował o zakończenie dyskusji, przepychanek i niepewności.

- Dzisiaj mieliśmy na sesji banery Rady Rodziców Gimnazjum i Liceum w Trzemesznie, Świadczy to o tym, że tak wysokie gremia, czyli jeden i drugi zarząd, bo burmistrz jest też zarządem, wybrani przez społeczeństwo, czy przez radnych, nie potrafili się dogadać. Wytwarza w społeczeństwo i denerwuje, że czekamy na jednoznaczne stanowisko. Porozumiewanie się przez media, chociażby po ogłoszeniu wyroku, nic dobrego nie wróży. Ja chciałbym wyrazić nadzieję, że ostatnie rozmowy, na które byłem zaproszony, a nie mogłem brać udziału osobiście, napawają optymizmem. I liczę, że porozumiewając się, gmina i powiat zakończą te bezduszne działania nie dające satysfakcji nikomu, tylko psując wzajemne relacje. Taka jest ocena społeczeństwa - mówi Wiesław Pokorski.

Starosta Dariusz Pilak podkreśla, że zarząd powiatu jest otwarty na rozmowy. Zaprasza burmistrza Trzemeszna - który na sali sesyjnej Starostwa Powiatowego był obecny tylko na początku obrad - na spotkanie 31 maja.

- Chciałbym, żeby to było nie kolejne spotkanie, gdzie pozostajemy stroną, a po drugiej stronie są puste krzesła. Bez obecności pana burmistrza kwestii, o których pan mówi, rozwiązać się nie da - zwrócił się do przewodniczącego rady.

Innym tematem, który pojawił się już nie po raz pierwszy, były wnioski z kontroli zespołu, który miał zbadać, dlaczego starosta nie został powiadomiony o skazaniu radnego prawomocnym wyrokiem. Wobec kogo i jakie konsekwencje zostały wyciągnięte, chciał wiedzieć Marcin Makohoński.

Starosta już wcześniej oznajmiał, że to sprawa między nim jako pracodawcą a pracownikami i że były nagany, upomnienia i rozmowy dyscyplinujące.

Radny Krzysztof Ostrowski stwierdził, że to odpowiedź "taktyczna, nie rzeczywista".
- Z tego raportu wynika, że inne osoby są winne, a wobec innych państwo wyciągnęliście konsekwencje służbowe. Tak że ja czegoś nie rozumiem - mówi. Dalej stwierdził, że ukarane zostały osoby, które w mniemaniu starosty związane z ZG i PiS-em.

- Panie radny Ostrowski, pan mnie nie sprowokuje, żebym ja wchodził w polemikę z panem, co pan czyta między wierszami. Bo co pan czyta między wierszami, to jest pana sprawa. Raport jest jasno określający sytuację i dla mnie nie ma przesłanek między wierszami. Natomiast pana interpretacja jest pana interpretacją. I to wszystko - odpowiedział Dariusz Pilak. I stwierdził, że jego nie interesuje, kto skąd jest. - Jeśli panowie się tym kierują, to gratuluję. Bo w sprawach urzędu polityka jest na dalekim miejscu. Jeżeli czytając to, wyciągacie takie wnioski i tym się kierujecie, to tutaj nie znajdziemy porozumienia - mówił do radnych opozycji.

- Mówienie przez pana, że w sprawach urzędu polityka jest na dalekim miejscu, to traktowanie nas jak dzieci - stwierdził radny Makohoński, zarzucając staroście, że urząd traktuje jak swój prywatny folwark. Zaapelował na koniec dyskusji do włodarza powiatu o mniej arogancji.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto