Działacze PiS chcą złożyć do zarządu powiatu gnieźnieńskiego wniosek o odwołanie Jacka Frąckowiaka z funkcji dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej przed lub w trakcie najbliższej sesji rady.
- Jeśli koalicja poważnie twierdzi, że jest przeciw komercjalizacji szpitala, to powinna tego dyrektora zwolnić - mówi Zbigniew Dolata. Uważa, że Jacek Frąckowiak nie radzi sobie z zarządzaniem szpitalem w Gnieźnie.
- Świadczą o tym twarde fakty. Po pierwsze trzy miliony długu, deficytu po trzech kwartałach roku 2013, konieczność zwalniania pracowników według niego występująca. A poprzedni dyrektor, którego odwołano, mimo że rozbudowywał szpital, miał wynik finansowy dodatki, nie zwalniał pracowników. To wszystko świadczy o tym, że obecny dyrektor kompletnie sobie z tym tematem nie radzi. Do tego jeszcze te działania, które on proponuje, wprost prowadzą do "zwijania się" szpitala, do ograniczania zakresu usług medycznych w gnieźnieńskim szpitalu i jest taką cząstkową prywatyzacją - mówi poseł.
Z. Dolata krytykuje decyzję o oddaniu w prywatne ręce laboratorium i pracowni hemodynamiki, gdzie świadczenia są nielimitowane. Zwraca uwagę też, że dyrektor nie potrafi kontaktować się z pracownikami. Poseł przypomina wręczenie pracownikom ZOZ-u wypowiedzeń przed Wigilią.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?