Tragedia w Łopiennie. W jeziorze utonął młody mężczyzna

Jak ustalono, z plaży w Laskowie w powiecie żnińskim około godziny 19:20 w kierunku brzegu w Łopiennie wypłynęło trzech młodych mężczyzn, mieszkańców Żydowa. W pewnym momencie jeden z nich zaczął tracić siły i wołał o pomoc. Zaraz potem zniknął pod powierzchnią wody.

W akcję ratowniczą zaangażowali się świadkowie tej sytuacji, którzy zareagowali natychmiast i powiadomili służby. Jeden z mężczyzn wskoczył do wody i wypłynął na pomoc, nurkował, niestety nie udało mu się odnaleźć mężczyzny wołającego o pomoc. Kolejni plażowicze za pomocą łódki i deski wyciągnęli z wody 20-latka i 21-latka, którzy towarzyszyli swojemu zaginionemu koledze.

- Niestety w wodzie został ich 20-letni kolega. Młodego mężczyznę, około 30 metrów od linii brzegowej odnaleźli i wyciągnęli na brzeg przybyli na miejsce strażacy. Pomimo prowadzonej reanimacji, mężczyzna zmarł. Na miejscu zdarzenia pracowała policyjna grupa dochodzeniowa-śledcza. Decyzją prokuratora ciało 20-latka zabezpieczono do sekcji zwłok. Teraz wyjaśnianiem wszelkich okoliczności utonięcia mężczyzny zajmą się policjanci z Kłecka

- informują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.

20-latek z Żydowa był jedną z siedmiu osób, które we wtorek utonęły na terenie naszego kraju.

Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu do tragedii doszło także w Jeziorze Popielewskim w Trzemesznie. 4 sierpnia pod wodą znajdował się jeden z młodych mężczyzn, który wcześniej uciekł z Zakładu Poprawczego w Trzemesznie. Poszkodowany natychmiast po dopłynięciu do brzegu przekazany został ratownikom medycznym czekającym na brzegu i wspólnie przez około godzinę prowadzono resuscytację, która mimo podania leków i defibrylacji nie powiodła się.