18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiceminister rozmawiała z nauczycielami w Gnieźnie

Iza Budzyńska
Krystyna Szumilas, wiceminister oświaty, spotkała się z nauczycielami i dyrektorami placówek. Mówiła o zmianach w oświacie.

To już druga wizyta Krystyny Szumilas w Gnieźnie. Na spotkanie w auli Zespołu Szkół Ekonomiczno-Odzieżowych zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich szczebli oświaty. Była mowa o zmianach, przed jakimi stoją szkoły, przedszkola i uczelnie w tym roku oraz jakie już się dokonały w poprzednich latach.

Wiceminister podkreślała, że w ostatnich latach znacznie wzrósł odsetek dzieci uczęszczających do przedszkoli - początkowo państwo zapewniło 5-latkom prawo do przyjęcia do placówek, później pojawił się obowiązek wychowania przedszkolnego.

Była mowa także o wyrównywaniu szans i integracji. Ważne z punktu widzenia nauczycieli jest, zdaniem Krystyny Szumilas, to, że pedagodzy wiedzą, jaką wiedzę i umiejętności zdobywają uczniowie na kolejnych etapach - wiadomo więc, jak przygotowani są np. uczniowie po podstawówkach zaczynający naukę w gimnazjum i co można od nich egzekwować. Niesłuszne są, zdaniem wiceminister, narzekanie nauczycieli na więcej biurokracji w ich pracy, bowiem dla uczniów, którzy wymagają dodatkowej pracy, programy trzeba było opracowywać od zawsze. Dyskusje dotyczyły też egzaminów gimnazjalnych i matur.

Nie zabrakło pytań o budzącą emocję kwestię posłania obowiązkowo sześciolatków do szkół.

- Myślę, że obniżenie wieku szkolnego jest faktem, bo już dzisiaj mamy około 20 procent dzieci sześcioletnich w szkołach. Jest dyskusja, kiedy wprowadzić obowiązek szkolny dla wszystkich sześciolatków - mówi Krystyna Szumilas.

Zaznacza, że w tej chwili ważne jest, by rodzice, którzy chcą posłać dziecko do szkoły, cały czas mieli taką możliwość. Natomiast o powszechnym obowiązku trzeba jeszcze porozmawiać m. in. z przedstawicielami samorządów. Przygotowane muszą być i dzieci, i same szkoły. Możliwe więc, że wszystkie sześciolatki do szkół pójdą dopiero za rok. Ostateczną decyzję podejmie już nowy parlament, który będzie głosować nad ustawą.

Wiceminister oświaty podkreśla, że cały czas trwa doposażanie świetlic, przygotowanie placówek na potrzeby młodszych dzieci. Gotowe są już programy nauczania, uwzględniające rozpoczęcie nauki przez sześciolatki.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto