Do zdarzenia doszło 19 stycznia wieczorem, ale sprawę zgłoszono dopiero 24 stycznia. Straty wyceniono na ok. 1000 zł. W sklepie był monitoring, którego zapisem zajmie się policja. Sprawca jest poszukiwany.
AKTUALIZACJA, 18 LUTEGO
Śledczy wytypowali i zatrzymali we wtorek, 16 lutego 35-letniego mieszkańca Gniezna, któremu przedstawiono zarzut kradzieży puszki. Mężczyzna przyznał się w wyjaśnił, że pieniądze znajdujące się w środku wydał na bieżące potrzeby. Dodatkowo policjanci ustalili że zatrzymany w dniu 21 grudnia br. ukradł z mieszkania znajomego notebook i klucze. Pokrzywdzony w tym przypadku wycenił straty na ponad 5 tys. złotych. Obydwie sprawy niebawem trafią do sądu. Podejrzanemu za popełnione przestępstwa może grozić nawet do 5 lat pozbawienia czynności.
Niedawno rodzice Olgi dowiedzieli się o śmiertelnej chorobie. Olga ma dopiero 16 miesięcy… Cierpi na rdzeniowy zanik mięśni - SMA.
- Jej mięśnie słabną i powoli umierają… Wciąż jesteśmy w szoku, zrozpaczeni i przerażeni… Wiemy jednak, że nie ma czasu do stracenia – choroba postępuje… Powstrzymać może ją tylko najdroższy lek świata. Oldzia musi przyjąć go jak najszybciej. Błagamy o ratunek! - dodają rodzice.
- Ciężko nam o tym pisać, bo wciąż nie możemy uwierzyć, że to prawda… Ciągle pytamy siebie, dlaczego to spotkało nas, dlaczego ją – naszą małą, bezbronną dziewczynkę? Dlaczego okrutny los pozbawił ją tego, co najcenniejsze – zdrowia? SMA to bardzo ciężka choroba genetyczna. Organizm Oldzi nie produkuje białka, które odżywia neurony, odpowiedzialne za pracę mięśni. Mięśnie - odpowiedzialne za ruch, ale też mówienie, połykanie, oddychanie - umierają. Bez leczenia taka choroba to po prostu wyrok… A przecież nic nie zwiastowało tragedii… Olga urodziła się we wrześniu 2019 roku jako zdrowa, silna dziewczynka. Dostała 10 punktów w skali Apgar. Byliśmy bardzo szczęśliwi… Mamy starszą zdrową córeczkę, która bardzo czekała na pojawienie się siostrzyczki. Początkowo wydawało się, że Oldzia rozwija się jeszcze szybciej od niej… Była silna, w ogóle nie chorowała, nigdy nie miała nawet kataru. Wspaniale jadła, ładnie spała, chętnie bawiła się z Kinią… Rosła, a my cieszyliśmy się jej pogodą ducha, jej cudownym uśmiechem
- podkreślają rodzice.
Terapia genowa jest nazywana najdroższym lekiem świata, bo jednorazowa dawka leku kosztuje ponad 2 miliony dolarów! Rodzice Olgi zdają sobie sprawę, że SMA to arcyrzadka choroba, że opracowanie leku zajęło lata, ale ta kwota jest horrendalna… Na samą myśl o niej ogarnia ich potworny strach. Ta bezradność zabija i łamie serce… Człowiek sprzedałby wszystko, co ma, każdą rzecz, by ratować swoje dziecko, a to i tak byłoby mało…
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?