29-latek z kilkoma zarzutami. Okradł, groził nożem i miał narkotyki

Choć jeszcze nie skończył 30-stki, ma na sumieniu kilka wykroczeń i przestępstw. We wtorek, 21 listopada do punktu Lotto przy ul. Roosevelta w Gnieźnie wszedł mężczyzna, a następnie przez okienko kasy obsługi klienta przerzucił plecak, po czym z nożem w ręku przeszedł na drugą stronę lady. Groźbą wymusił od ekspedientki pieniądze, po czym w pośpiechu opuścił kolekturę.

Ten sam sprawca, w dniu 17 listopada br., popełnił kradzież zuchwałą w zakładzie jubilerskim w Gnieźnie. Mężczyzna, wszedł do sklepu informując obsługę o zamiarze kupna złotego łańcuszka z wisiorkiem. Pod pretekstem przymierzenia założył go na szyję, a następnie w pośpiechu wybiegł ze sklepu. Właściciel wycenił straty na kwotę ponad 5 600 złotych.

To nie koniec ekscesów młodego mężczyzny. W dniu 23 listopada br. w nocy wraz z 31-letnim kompanem usiłowali włamać się do jubilera w centrum miasta. W trakcie usiłowania uszkodzili witrynę sklepową, po czym spłoszeni uciekli z miejsca zdarzenia.

Tego samego dnia obydwaj sprawcy w wieku 29 i 31 lat zostali przez policjantów kryminalnych z Gniezna zatrzymani. Ponadto, w chwili zatrzymania 29-latek posiadał przy sobie amfetaminę. Już po zatrzymaniu okazało się również, że mężczyzna ten ma na koncie liczne kradzieże rowerów.

Prokurator przedstawił 29-latkowi zarzuty dotyczące rozboju z użyciem noża, kradzieży rozbójniczej, usiłowania włamania, kradzieży roweru i posiadania narkotyków, po czym zadecydował o skierowaniu do Sądu Rejonowego wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, do którego w dniu 25 listopada Sąd się przychylił. Za popełnienie tych przestępstw podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 20.

31-latek usłyszał zarzut usiłowania włamania do jubilera. Przestępstwo to zagrożone jest karą do lat 10. Organy ścigania zastosowały wobec niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.