Gnieźnianka wystąpiła w programie „Ewa Gotuje”

Gnieźnianka wystąpiła w programie „Ewa Gotuje”

Kulinarny Lans - taką nazwę nosi blog prowadzony od 2013 roku przez Magdalenę Kruszonę z Gniezna. Autorka przedstawia tam zróżnicowane przepisy, łączy rozmaite style, smaki, techniki gotowania, przyprawy oraz sposoby podawania. Wykształcenie z kolei pozwala jej czuwać nad efektem końcowym od strony technologicznej. - Pomysł się zrodził na studiach, gdy musiałam stworzyć własne miejsce w sieci. Stwierdziłam, że najlepszą formą, która daje swobodę autorowi, będzie blog. A że lubię jeść, to wybór padł na blog o tematyce kulinarnej. Początkowo znajdował się on na platformie blogspot, a jakiś rok temu przeniosłam na własną domenę kulinarnylans.pl - mówi autorka.

Przepisy, które tworzy, są proste, smaczne i kolorowe, a ich przygotowanie nie sprawi problemu amatorom gotowania. A skąd czerpie inspiracje? - Inspiracje są wszędzie: w starych zeszytach babci, w książkach, a przede wszystkim w głowie i codziennych zachciankach, które towarzyszą mi i moim bliskim - odpowiada Magda. - Przepisy i dania, które przygotowuję są wypełnione miłością do moich bliskich, którym serwuję potrawy. Nie ma nic lepszego niż przygotowywanie dań dla swoich bliskich, dzielenie się tym, co jest dobre i przyjemne. Ponadto, uważam, że większość moich przepisów jest prostych, jest je w stanie przygotować każdy - dodaje blogerka.

W sobotę, 12 listopada Magdalena Kruszona wystąpiła w programie prowadzonym przez Ewę Wachowicz emitowanym w Polsacie. Dziewczyna wysłała własny przepis na danie z kaczką na konkurs ogłoszony na stronie programu. - Udział w programie pani Ewy Wachowicz to ogromne wyróżnienie. Byłam zaskoczona, że to właśnie ja zostałam wybrana, a podejrzewam, że innych smacznych zgłoszeń było bardzo dużo - przyznaje Magda. Co jej zdaniem zadecydowało o takim wyróżnieniu? - Trudno stwierdzić, ale wydaje mi się, że właśnie ta prostota wykonania dania, połączona z wykwintnym finałem działań kulinarnych. Nie ukrywajmy, że kaczka z sosem na bazie wina to danie godne świątecznego obiadu, a samo przygotowanie piersi kaczki nie zajmuje dużo czasu i jest o wiele prostsze niż pilnowanie i podlewanie całej kaczki pieczonej w piekarniku - odpowiada.

Skąd u Magdy wzięła się smykałka do gotowania? - Od zawsze lubiłam podglądać babcię w kuchni, która jest moim autorytetem kulinarnym. Sprawiało mi wiele radości, gdy mogłam, np. powycinać ciasteczka lub pokroić marchewkę, ale prawdziwa miłość do gotowania zrodziła się, gdy założyłam blog. Ten blog napędza mnie do działania. Każdą wolną chwilę spędzam teraz w kuchni, tworząc nowe przepisy lub inspirując się innymi. Świetne uczucie móc wyczarowywać cudowne smaki - mówi. - Jest to dla mnie pasja . Cały ten proces począwszy od przygotowania dania, poprzez fotografowanie, kończąc na udostępnieniu całego wpisu jest dla mnie fascynujący - dodaje.

Jak sama przyznaje, udział w programie „Ewa gotuje” dał jej fantastycznego kopa i mobilizację do działania. Magda ma już nowe pomysły, których na razie nie chciała zdradzić , ale zapewne jeszcze będzie głośno o niej w Gnieźnie.