Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gnieźnianka z rzadką chorobą potrzebuje wsparcia. Do funkcjonowania potrzebuje przystawki do wózka inwalidzkiego!

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Urodziła się zdrowa, a choroba uaktywniła się dopiero, gdy miała pięć lat. Trafiła na wózek inwalidzki. Aby móc normalnie funkcjonować potrzebuje naszej pomocy!

Spis treści

Choroba ujawniła się późno. Gnieźnianka trafiła na wózek inwalidzki

Nikt z jej rodziny nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Beata Piechowiak, bo to o niej mowa, była na pozór zdrowym dzieckiem. Choroba ujawniła się dopiero, gdy miała 5 lat. Nie ma wyjaśnienia dlaczego akurat wtedy. Diagnoza brzmiała jak wyrok: młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów. Choroba przewleka, podstępna, nieuleczalna. Od początku w bardzo ostrym przebiegu, z obrzękiem i silnym bólem nadgarstków i palców rąk. Leczenie sterydami nie przynosiło większych zmian, choroba cały czas postępowała, niszczyła kolejne stawy.

- Byłam coraz słabsza i mniej sprawna, rzut choroby spowodował, że zaczęłam poruszać się o kulach. Do szkoły chodziłam z wielkim trudem, a od szóstej klasy szkoły podstawowej miałam już nauczanie indywidualne. Mimo to ukończyłam szkołę i kontynuowałam naukę w tym samym systemie, w liceum. Byłam już wtedy na wózku

- relacjonuje Beata Piechowiak

LINK do zbiórki

Próba postawienia kobiety na nogi nie powiodła się. Wszczepiona w 2015 roku proteza biodra nic nie zmieniła. Zaawansowana osteoporoza nie pozwoliła jej odpowiednio osadzić. Noga jest słabsza i często mocno spuchnięta. Obecnie Beata ma 45 lat. Swoją siłą i determinacją pokonuje codzienne trudy. Systematyczna rehabilitacja to podstawa utrzymania sprawności, którą jeszcze w niewielkim stopniu posiada.

Beata z Gniezna zbiera pieniądze na elektryczną przystawkę do wózka. To pozwoli jej normalnie żyć!

Kobieta jest aktywna zawodowo. Na co dzień pracuje w fundacji Możesz. Praca jest całkowicie zdalna, wykonywana z domu, jest dobrym rozwiązaniem, ale Beata potrzebuje też kontaktu z ludźmi. A do tego, poruszając się poza domem, potrzebuje pomocy osób trzecich. Jej największym marzeniem jest być na tyle samodzielną, na ile może. Pomóc w tym może elektryczna przystawka do wózka.

Niestety, jej koszt przerasta możliwości finansowe przeciętnej osoby. Koszt elektrycznej przystawki, która umożliwi Beacie swobodne poruszanie się po mieście to ok 20 tys. złotych. Dlatego gnieźnianka apeluje o wsparcie. Pomóc jej można wpłacając pieniądze na zbiórkę LINK do zbiórki

Gnieźnianka z rzadką chorobą potrzebuje wsparcia. Do funkcjonowania potrzebuje przystawki do wózka inwalidzkiego!

Gnieźnianka z rzadką chorobą potrzebuje wsparcia. Do funkcjo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto