Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gnieźnieński kabaret "Ogień w Szopie" wystąpi na przeglądzie PAKA

Iza Budzyńska
Kabaret Ogień w Szopie podczas ostatniej przez występem na przeglądzie próby w Gnieźnie, w Miejskim Ośrodku Kultury.
Kabaret Ogień w Szopie podczas ostatniej przez występem na przeglądzie próby w Gnieźnie, w Miejskim Ośrodku Kultury. Iza Budzyńska
Stworzony w Gnieźnie kabaret Ogień w Szopie zakwalifikował się do festiwalu PAKA. Wystąpi w drugim etapie eliminacji na żywo w sobotę we Wrocławiu.

Gnieźnieński kabaret wystąpi na przeglądzie PAKA. Ogień w Szopie, bo tak się nazywa, zakwalifikował się do drugiego etapu, który odbędzie się w trzech miastach jeszcze w lutym. Zaprezentuje skecze, które można było zobaczyć już wcześniej w klubie studenckim Kolegium Europejskiego.

Członkowie grupy przyznają, że na razie to wyróżnienie, a na mówienie o sukcesie, przyjdzie jeszcze czas.

- Nie mogę odpowiadać za koleżanki i kolegów, ale mi już sodówka uderzyła. Po Kolegium, gdzie studiuję, chodzę dumny jak paw - śmieje się Mateusz Schulze, po chwili dodaje, że oczywiście żartował. Tomasz Drzewiecki przyznaje, że PAKA to duża szansa, przede wszystkim, żeby dużo się nauczyć. Na razie - jest pełna mobilizacja.

Kabaret Ogień w Szopie tworzą: Patrycja Bilińska, Marta Matkowska, Mateusz Wentland, Tomasz Drzewiecki, Przemysław Wilk, Mateusz Schulze. W tym składzie działa od października ubiegłego roku, wcześniej istniała grupa tworzona przez samych chłopaków. Po reaktywacji kabaretu okazało się, że do pewnego skeczu potrzebna jest płeć piękna. Tak dołączyły Marta i Patrycja.

- Przyszłyśmy na casting i zostałyśmy - mówi krótko Patrycja Bilińska. Przyznaje, że w grupie wszyscy są sobie równi i dziewczyny nie są tylko do ozdoby. Jej też zdarza się napisać jakiś kawałek, chociaż od załatwiania i wymyślania przeważnie jest Przemek.

- To wielki plus mieć w kabarecie dziewczyny. Można poszerzyć przedstawianą tematykę. Bardzo przyjemnie mi się z nimi współpracuje - przyznaje Przemek Wilk. Mateusz Schulze dodaje, że nikt nie przejmuje się tym, że dziewczyny są w mniejszości - ale za praca z nimi wydaje się bardziej zdyscyplinowana.

- Ja dołączyłem do kabaretu trochę przypadkowo. Moi poprzednicy zbyt długo nie wytrzymali więc Przemek potrzebował jeszcze jednego chłopaka do roli w "Planie filmowym" - opowiada Mateusz Wentland. - Pewnego dnia przyszedł do mnie prosić mnie żebym przyszedł na próbę a jako, że bylem mu winny przysługę, to pomimo, że początkowo nie byłem zbyt chętny, przyszedłem.

Z czasem, jak mówi, stało się to coraz więcej frajdą. Rozśmieszanie publiczności to, jak mówi Marta, duże wyzwanie. Tomasz Drzewiecki dodaje, że pozwala też realizować się tym, którzy mają zacięcie aktorskie.

Swoje poczucie humoru każdy z nich ma nieco inne. Ale nie chcą też nikogo kopiować, czy plagiatować. Tomek uwielbia absurdalny brytyjski humor, Przemek Wilk jest fanem kabaretu Hrabi, Mateusz Wentland lubię Maćka Stuhra, Pazurę, Abelarda Gizę i Górskiego, czy aktorów komediowych Eda O'Neilla i Jima Parsonsa.

- Ja mam dość specyficzne poczucie humoru. Często śmieszą mnie rzeczy które nie powinny: chamskie, wulgarne itp - przyznaje się. - Jednak w kabarecie staramy sie nikogo nie obrażać wiec na taki humor nie ma miejsca i ja sie z tym godzę.

Mateusz Schulze także stwierdza, że nie wszystko, co go bawi, nadaje się do umieszczenia w skeczu.
- Nie ma nic zabawniejszego, niż człowiek i jego zachowania - przyznaje Patrycja. - Wiele razy przechodząc ulicą, bądź będąc w sklepie natrafiamy na jakąś zabawną sytuację. Czasem pojawia się pomysł, żeby zrobić z tego skecz, dodaje się do tego chwytliwą puentę i dzieło prawie gotowe. Prawie, bo do tego idzie mnóstwo poprawek i uwag ze strony innych członków kabaretu.

Młodzi kabareciarze przyznają, że w Gnieźnie wiele rzeczy jest zabawnych, z potencjałem na skecze. Chcą jednak, żeby ich humor był zrozumiały dla jak najszerszej publiczności, na razie więc o programie typowo gnieźnieńskim nie myślą.

- Myślę, że w przyszłości możemy również o to zahaczyć, ale to po wcześniejszych konsultacjach ze znajomymi spoza kabaretu. Chcemy, trafiać w oczekiwania publiczności. Jeżeli będzie zapotrzebowanie na takie skecze, to myślę, że się pojawią - zaznacza Przemysław Wilk. Jak dodaje Patrycja, każde miasto jest interesujące i zabawne.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gnieźnieński kabaret "Ogień w Szopie" wystąpi na przeglądzie PAKA - Gniezno Nasze Miasto

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto