Gniezno po nawałnicy. Straty oszacowano na… ponad 8 milionów!

Zakończyły się prace miejskiej komisji ds. szacowania strat po nawałnicy deszczu z gradobiciem, która miała miejsce 20 maja. Komisja ustaliła wysokość strat na kwotę 8.147.889,34 zł. Szkody zostały zgłoszone do ubezpieczyciela, złożone zostało również pismo do Wojewody Wielkopolskiej o przekazanie pomocy finansowej na usuwanie skutków nawałnicy.

- W trakcie gradobicia ucierpiał miejski zasób lokali mieszkalnych i użytkowych – tu starty oscylują w granicach 300 tysięcy złotych. Najczęściej były to zalane piwnice i pomieszczenia poniżej poziomu gruntu, ale sporo jest także zgłoszeń przeciekających dachów, czy jak to się stało w przypadku bloków przy ulicy Cymsa – uszkodzenia włącznika głównego zasilania

- informuje Urząd Miejski w Gnieźnie.

Starty w szkołach podstawowych na terenie miasta zostały wycenione na ponad 3 300 000 złotych, i były to zalane piwnice czy nieszczelnymi dachami - przez co w szkołach do remontu nadają się gabinet logopedy i szkolna stołówka – jak to ma miejsce np. w SP5, ale także biblioteki, szatnie, sale lekcyjne, a także w przypadku Szkoły Podstawowej nr 2 – świetlica szkolna.

W miejskich przedszkolach straty zostały wycenione na niemal 50 tysięcy złotych – w tym przypadku najczęściej naprawy konieczne są w pomieszczeniach piwnicznych – a co za tym idzie potrzebny jest często remont szatni czy magazynów, uszkodzone są dachy w kilku placówkach.

Właściwie na wszystkich ulicach w centrum miasta, a nawet poza nim konieczny jest remont i udrożnienie infrastruktury drogowej – chodzi tu nie tylko o zalaną wówczas ul. Pod Trzema Mostami, ale także np. o ulice Chrobrego, Dworcowej, Kościuszki. Naprawa kanalizacji deszczowej także będzie konieczna – przykłady takich ulic to choćby: Gębicka, Matejki czy Wieśniacza. Udrożnienie rowów melioracyjnych przy ulicach będzie musiało zostać zrealizowane przy ul. Asnyka, Wierzbiczany, Kawiary czy Wierzbowej. W sumie to koszt ponad 150 tysięcy złotych.

Naprawy w wysokości ponad 860 tysięcy czekają miasto również w obiektach GOSiR: remont basenu miejskiego, obu hal sportowych, stadionu hokejowego, Centrum Sportu i Rekreacji, stadionu żużlowego, stadionu piłkarskiego, basenów letnich czy placów zabaw.

Nie bez szwanku pozostały tereny zielone – jeszcze długo po nawałnicy można było zobaczyć wodę stojącą w Parku Miejskim, konieczne będą naprawy w Parku Piastowskim wraz z promenadą dookoła Jeziora Jelonek (w tym przypadku już wcześniej Prezydent M. Powałowski wspominał, że straty trzeba liczyć w milionach złotych), Parku Trzech Kultur, Parku XXV-lecia wraz z aleją dookoła jeziora – to obciąży budżet miejski kwotą ponad 700 tysięcy złotych.

Naprawy wymaga także systemu sedymentacyjno-biofiltracyjnego na Jeziorze Jelonek – koszty opiewają na sumę ponad 64 tysięcy. Przypomnijmy, że nawał wody spowodował przelanie się ścieków do kanalizacji przeciwdeszczowej, więc nie wiadomo do końca, jaki ta sytuacja będzie miała wpływ na organizmy żywe w akwenie.

Najbardziej poszkodowany został Miejski Ośrodek Kultury - starty sięgają 2,5 miliona złotych. Zniszczone zostały galeria sztuki, pracownia ceramiczna, pracownia modelarska, sala prób muzycznych, studio nagrań, sala warsztatowa, kuchnia do prowadzenia warsztatów, toalety, magazyny ze sprzętem nagłośnieniowym. Budynek jest po gruntowej rewitalizacji zakończonej w 2023 r. w udziałem środków unijnych, w okresie trwałości projektu oraz gwarancji. To sprawia, że straty są jeszcze bardziej bolesne.

Mieszkańcom, którzy ucierpieli podczas nawałnicy była udzielana pomoc w formie zapomóg. Do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej złożonych zostało 70 wniosków o udzielenie pomocy finansowej. 15 wniosków dotyczyło pomocy do 6 tys. zł, 33 wnioski do 200 tys. zł. 22 wnioski zostały wycofane lub zweryfikowane negatywnie przez MOPS.