Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Korwin-Mikke w Gnieźnie o tym, czego uczy "czerwona hołota"

Paweł Brzeźniak
W piątek wieczorem w Hotelu Gewert w Gnieźnie odbyło się spotkanie z Januszem Korwin-Mikke, prezesem partii "Wolność", europosłem.

Janusz Korwin-Mikke w Gnieźnie

W spotkaniu wzięli udział przede wszystkim młodzi ludzie, podobnie było podczas ostatniej wizyty Janusza Korwin-Mikke w Gnieźnie.

Prezes partii "Wolność" w swojej wypowiedzi skupił się przede wszystkim na sprawach międzynarodowych, a wsposób szczególny na krytyce Unii Europejskiej. Europoseł uważa, że idee, którym przyświeca ta wspólnota są odmienne od tych, które od wieków są związane z Europą. - Unia Europejska jest emanacją tych wartości, które zniszczyły kulturę europejską. W Europie morderca miał wisieć, to była żelazna reguła. Tymczasem Unia zniosła karę śmierci, cofając nas o parę tysięcy lat, przed czasami Hammurabiego - mówił Janusz Korwin-Mikke. - W Europie była zasada "Kto nie pracuje, niech też nie je". W Unii jest zasada "Kto niech pracuje, niech dostanie jak największy zasiłek, żeby miał co jeść". Jest to oczywiście skrajnie antyeuropejska zasada. A do kogo należą dzieci? W Europie należały do rodziców, a obecnie, w UE do państwa. W Europie ludzi byli wolni, a Unia stworzyła system niewolniczy. Jak mówił Stefan Kisielewski, "najgorszy ustrój niewolniczy jest wtedy, kiedy ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że są niewolnikami". I w czymś takim właśnie żyjemy - argumentował Korwin-Mikke.

Prezes partii "Wolność" ponownie nawiązał do osławionego przykładu z zapinaniem pasów. Jego zdaniem, w systemie ludzi wolnych nie do pomyślenia jest, żeby ktoś kazał kierowcy zapinać pasy. - Wyobrażacie sobie państwo, żeby ktoś powiedział do D'Artagnana, żeby zapiął się paskiem do konia, bo może spaść i się zabić? To jest nie do pomyślenia. Natomiast właściciel niewolnika może mu powiedzieć: "Zapłaciłem za ciebie, dlatego nie chcę, żebyś się zabił". To powinna być moja sprawa, czy chcę zapiąć pasy czy nie - dodał Korwin-Mikke.

Janusz Korwin-Mikke nawiązał także do systemu oświaty. Jego zdaniem, koedukacja w klasach jest "cofnięciem nas o 4 tysiące lat". - Kiedyś chłopców uczono tego, że muszą się bić, że mają bronić kobiet, dzieci, wiary, honoru, prawdy, ojczyzny. Nawiasem mówiąc, cały postęp bierze się z ryzyka. Teraz widzimy odejście od tej zasady. Teraz czerwona hołota uczy, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. To jest całkowicie niezgodne z męskim światem - uważa prezes partii "Wolność".

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto