OSP Mieleszyn z nowym ciężkim wozem bojowym. Oficjalne przekazanie z udziałem komendanta wojewódzkiego PSP

W uroczystości udział wzięli: druhny i druhowie, samorządowcy, parlamentarzyści, a także bryg. Robert Natunewicz, zastępca wielkopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP. Nowy ciężki wóz bojowy marki Volvo od kilku miesięcy jest powodem do dumy dla miejscowych strażaków. Jak podkreślił wójt Artur Hańczak, to jeden z dwóch wozów, które zwiększą bazę OSP Mieleszyn. Kolejnym będzie lekki samochód dyspozycyjny marki Toyota Hilux.

- Jesteśmy w miejscu, gdzie spełniło się jedno z marzeń, oczekiwań. U nas czas dojazdu strażaków na miejsce zdarzenia jest bardzo dobry. Jest to decydujące w kontekście ratowania ludzkiego życia czy majątku. Cieszymy się, że dzięki tej inwestycji wzrośnie poziom bezpieczeństwa w naszej gminie. W planie wymiana jest wymiana całej floty we wszystkich jednostkach

- powiedział gospodarz gminy.

Bryg. Robert Natunewicz, zastępca wielkopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP, nie ukrywał swojej satysfakcji z powodu dofinansowania na nowe wozy.

- Czas dojazdu naszych służb w województwie wielkopolskim to najwyżej 12 minut. Tam, gdzie wiemy, że są osoby poszkodowane, czas dojazdu skraca się do 9 minut. Jesteśmy służbą bardzo mobilną. Co do nowego pojazdu, wiem, że ta składanka finansowa to wkład gminy, bo auto kosztowało prawie 1,2 mln zł, a dofinansowanie samorządu to kwota 700 tys. zł, za co serdecznie dziękuję. Bardzo dziękuję państwu parlamentarzystom za dotację z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w kwocie 500 tys. zł

- dodał bryg. Robert Natunewicz.

W przecięciu wstęgi uczestniczyli: posłowie Zbigniew Dolata i Witold Czarnecki, bryg. Mariusz Dębski, komendant PSP w Gnieźnie, wójt Artur Hańczak i bryg. Robert Natunewicz.

OSP Mieleszyn istnieje od 1891 roku, w swoich szeregach liczyła wówczas 17 druhów. Pierwszym naczelnikiem był Stanisław Hornberger. Na wyposażeniu jednostki były parciane węże, sikawka, drabina, a także strażacki wóz beczkowy. W 1974 roku mieszkańcy Mieleszyna, Przysieki i Borzątwi ufundowali sztandar dla lokalnej OSP. Obecna remiza została oddana do użytku w 1980 roku, w ostatnich latach przeszła remont. W jej skład wchodzą trzy stanowiska na samochody oraz zaplecze.