Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Platforma Obywatelska w Gnieźnie rozpoczyna kampanię wyborczą. "Nie akceptujemy gry, która jest niesprawiedliwa"

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
W środę starosta Piotr Gruszczyński i poseł Tomasz Nowak (obaj z Platformy Obywatelskiej) rozpoczęli kampanię wyborczą pod budynkiem szpitala przy ulicy 3 maja. Jak przyznają, wobec ostatnich wydarzeń, to miejsce nie jest przypadkowe.

Chodzi o dymisję ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Decyzję w tej sprawie we wtorek ogłosił premier Mateusz Morawiecki.

- Nie aprobujemy takiego postępowania i szkoda, że w tej całej aferze mieszkańcy naszego kraju nie usłyszeli prostego słowa, które w miarę mogłoby rozwiązać ten problem: przepraszam. Platforma Obywatelska nie ma problemu, żeby odnosić się z przeprosinami, jeśli są ku temu powody

- deklaruje starosta Piotr Gruszczyński.

"Jak przyjeżdża poseł z PiS-u, to pocałujcie go w pierścień"

W kontekście rozpoczętej kampanii wyborczej poseł Tomasz Nowak przyznaje, że "kampania staje się coraz bardziej gorąca".

- To może doprowadzić do tego, że kampania będzie bardzo brutalna i bezwzględna. PiS robi wszystko, żeby zabezpieczyć swoje strefy wpływów. Okradanie budżetu państwa, obsadzenie spółek tylko po to, żeby zawłaszczyć dużą przestrzeń "ekonomicznego tortu" jest nie do przyjęcia. Szpital w Gnieźnie jest zadłużony na ponad 77 mln zł - to wizerunek, jak wygląda zadłużenie wszystkich szpitali w Polsce. Ono sięga już prawie 19 mld zł, w tym wymagalnych jest ponad kilka miliardów. Jesteśmy w dramatycznej sytuacji dla szpitali. Ta wtorkowa dymisja ministra Niedzielskiego spowodowana jest nie zadłużeniem szpitali, ale tym, że państwo polskie inwigiluje swoich obywateli. Nie zgadzamy się na to, żądaliśmy dymisji ministra Niedzielskiego i PiS się przestraszył. Afera Pegasusa, afery związane z monitoringiem na zasadzie: "Wielki Brat patrzy i uważaj, obywatelu, bo może ciebie załatwić". Niestety, to "załatwić" i "zniszczyć" jest czymś bardzo niebezpiecznym. Za chwilę ludzie będą bali się przekazać swoje numery PESEL. Będziemy zbierać podpisy za poparciem naszej listy i już mieliśmy z tym kłopoty. A teraz, jak nie ma takiego zaufania do państwa, to nie wiem, jak ludzie będą reagować. We wtorek w Legionowie Donald Tusk mówił: "Października piętnastego pokonamy Kaczyńskiego". To takie hasło ludowe, ludzie o tym coraz częściej mówią, to wpadło w ucho

- mówi poseł Tomasz Nowak, który zapowiada, że kampania w wykonaniu PO będzie o "naszej wolności, o tym, że nie chcemy być inwigilowani, nie chcemy być obywatelami, którzy są pod presją polityczną jakiegokolwiek posła".

- Nie chcemy być traktowani jak samorządy. Jak przyjeżdża poseł z PiS-u, to pocałujcie go w pierścień, może da wam jakieś pieniądze. Tak to wygląda. A te pieniądze wcześniej samorządom zabrali

- dodał parlamentarzysta, który podczas konferencji prasowej przekazał "bilet" na Campus Polska Przyszłości dla Agaty Michalewicz. Campus jest wydarzeniem dla młodych ludzi organizowanych przez ludzi związanych z Platformą Obywatelską.

- To przede wszystkim o młodych ludziach musimy myśleć w perspektywie tej kampanii. Zmiany klimatyczne, brak poważnego traktowania przez PiS odnawialnych źródeł energii, węglowa gospodarka zarzynająca Polskę - to jest coś bardzo niebezpiecznego. Dlatego młodzi na tym campusie będą rozmawiali również o tych sprawach - o wolności, ale także o gospodarce

- przyznaje Tomasz Nowak.

Poseł przedstawił centrali Platformy Obywatelskiej 24 nazwiska potencjalnych kandydatów w naszego okręgu, w tym 4 z Gniezna. Jeśli chodzi o wybory do Senatu, trwają ostatnie przymiarki do tego, kto będzie kandydatem z naszego okręgu. Obowiązuje bowiem pakt senacki i nie wiadomo jeszcze, które ugrupowanie opozycyjne obsadzi to miejsce.

Kilka słów o "nakoksowaniu"

- Razem z posłem wychowywaliśmy się w czasach komunizmu. Mieliśmy wówczas 8-klasowe podstawówki, sądy i prokuraturę zawłaszczoną przez państwo i media pod pełną kontrolą państwa. Analogicznie jesteśmy dzisiaj w tym samym momencie. W mojej ocenie nowi komuniści przejmują i kontrolują najważniejsze obszary naszego życia. Jesteśmy bardzo mocno okradani z demokracji. Jako biegacz mogę powiedzieć, że ludzie Prawa i Sprawiedliwości przypominają mi sportowców z NRD, którzy byli tak "nakoksowani", że często nie wiedzieli, że stoją na linii startu i za chwilę trzeba będzie oddać całe serce na rzecz odniesienia kolejnego sukcesu, pseudosukcesu. Za tym szło coś, co w moich czasach nazywało się "nakoksowaniem". Dzisiaj politycy PiS-u stosują niesprawiedliwe, nieuczciwe elementy w walce o władzę, bo do tego sprowadza się polityka. Ci ludzie, posługując się nierzetelnością w tej rywalizacji, jednocześnie wykazują się bezczelnością polegającą na tym, że do góry podnoszą ręce, kiedy odnoszą kolejne sukcesy wyborcze. Mam nadzieję, że te wybory wreszcie wstrząsną opinią publiczną. Nie akceptujemy gry, która jest niesprawiedliwa, która foruje jedną drużynę. Nadchodzące wybory nie będą uczciwe. Po 1989 roku mamy pierwszy raz taką sytuację, gdzie partia rządząca postanowiła wykorzystać budżet państwa na rzecz swojej własnej kampanii. Należy doprowadzić do tego - z czego były znane czasy PO - demokracja, konkurencyjność i transparentność

- dodał Piotr Gruszczyński.

Przypomnijmy, że wybory odbędą się 15 października. Platforma Obywatelska wystartuje w nich pod szyldem Koalicji Obywatelskiej z Nowoczesną, Inicjatywą Polską i Zielonymi.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto